Partner merytoryczny: Eleven Sports

ATP Finals. Taylor Fritz dopiął swego. Ameryka czekała na to 18 lat

Jesienna odsłona sezonu pokazuje, że Taylor Fritz nie tylko stał się najlepszych amerykańskim tenisistą, ale też jednym z najlepszych na świecie. Finał US Open, półfinał Masters 1000 w Szanghaju, teraz finał ATP Finals. Na awans Amerykanina do finału turnieju zamykającego sezon Stany Zjednoczone czekały 18 lat. W rozmowie z Interią Taylor Firtz zdradza swój plan na przygotowanie do starcia o tytuł najlepszego zawodnika sezonu.

Taylor Fritz podczas ATP Finals
Taylor Fritz podczas ATP Finals/MARCO BERTORELLO / AFP/AFP

Taylor Fritz pierwszym Amerykaninem w finale ATP Finals od 2006 roku 

James Blake stał się niemal bogiem dla Amerykanów, gdy 2006 roku awansował do finału ATP Finals. Od tamtej pory aż do dzisiaj Stany Zjednoczone nie mogły pochwalić się podobnym wyczynem. Na ratunek przybywa im Taylor Fritz, który wyrzucił właśnie z półfinału ATP Finals 2024 wielkiego faworyta do triumfu - Alexandra Zvereva. 

Przerwany mecz, piłkarze opuścili boisko. Z trybun poleciały obelgi. WIDEO /Polsat Sport/Polsat Sport

To wymarzona końcówka sezonu dla Taylora Fritza, który długo nie mógł uporać się z goryczą porażki w finale US Open. Czy tym razem dopnie swego?  

Prosto z ATP Finals. Taylor Fritz rozmawia z Interią tuż przed wielkim finałem 

Przed Taylorem Fritzem w niedzielnym finale ATP Finals bardzo trudne zadanie. Zmierzy się z Jannikiem Sinnerem lub Casperem Ruudem, z którymi ma ujemny wynik zwycięstw. Jeśli padnie na włoskiego terminatora, który nie dość, że jest liderem rankingu, to jeszcze z każdym meczem zwiększa rekord nieprzegranych meczów z rzędu, sprawa będzie jeszcze trudniejsza.  

Każdy więc chyba jest ciekawy, co Fritz zrobi przed meczem, by zwiększyć swoje szanse na finalny triumf, niezależnie od tego z kim przyjdzie mu się zmierzyć. Odpowiedź, której udzielił Interii, może zaskoczyć.  

"Ruud i Sinner mają korzystny bilans spotkań przeciwko tobie. Czy zamierzasz porozmawiać ze swoim zespołem i spróbować wymyślić nowy sposób na to, by ich pokonać, czy będziesz trzymać się swoich typowych rutyn?" - spytała Martyna Janasik dla Interii.  

"Czy z Casperem nie mamy bilansu spotkań 1-1?" - zapytał Fritz.  

"Casper prowadzi 2-1, ale ostatni mecz ty wygrałeś" - odparła Martyna Janasik. 

"Próbuję sobie przypomnieć, kiedy mnie ostatnio pokonał" - rozmyślał Fritz.  

"Turniej French Open" - podpowiedziała Martyna Janasik, na co Fritz odpowiedział: "Ah, French Open, no tak, mój błąd, ale to na glinie, więc się nie liczy" - zażartował Amerykanin i po chwili udzielił odpowiedzi na pytanie, co zrobi przed meczem.  

"Myślę, że sposób, w jaki gram, jest w porządku. Jeśli chodzi o Jannika, styl, w jakim grałem przeciwko niemu tutaj w fazie grupowej, był właściwy. Gdybym serwował trochę lepiej w dwóch gemach, w których zostałem przełamany, zagrał o jeden lub dwa punkty lepiej w gemie powrotnym, w którym miałem swoje szanse, to mógłby być zupełnie inny mecz. Oczywiście jest to duże wyzwanie, ponieważ on niesamowicie dobrze gra ważne punkty, ale nic bym teraz nie zmienił. Naprawdę wierzę, że mecz w fazie grupowej był bardziej wyrównany, niż można by sądzić, patrząc tylko na wynik" - stwierdził Fritz.  

Z ATP Finals w Turynie, Martyna Janasik 

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem