Partner merytoryczny: Eleven Sports

ATP Finals. Faworyt poza turniejem. Tak właśnie przegrywa się mecz

Na papierze to Taylor Fritz był faworytem pierwszego półfinału tegorocznego Nitto ATP Finals. W praktyce większość stawiała jednak na Alexandra Zvereva, który przyjechał do Turynu jako świeżo upieczony triumfator turnieju ATP 1000 w Paryżu. Fritz udowodnił jednak, że może sprawić niespodziankę i wciąż pozostaje w tym roku lepszy od Niemca na kortach twardych. Druga rakieta świata poza rywalizacją i szczera do bólu w rozmowie z Interią.

Alexander Zverev po porażce w ATP Finals
Alexander Zverev po porażce w ATP Finals/MARCO BERTORELLO / AFP/AFP

Taylor Fritz wyrzuca Alexandra Zvereva z ATP Finals

Wygląda na to, że świetna końcówka sezonu i zdobycie tytuły słynnego Masters 1000 w Paryżu przed dwoma tygodniami to wciąż za mało, by Alexander Zverev pokonał w tym roku Taylora Fritza.

Alexander Zverev - Carlos Alcaraz. Skrót meczu/Polsat Sport/Polsat Sport

Zverev był wielkim faworytem ATP Finals. W kuluarach mówiło się nawet, że skoro Carlos Alcaraz się rozchorował, to właśnie Niemiec jest jedynym, który może pokrzyżować plany zwycięstwa finałów sezonu Jannikowi Sinnerowi, liderowi rankingu. Tymczasem okazuje się, iż chyba zapomnieliśmy, że Zverev ma w tym dobiegającym końca sezonie tenisistę, na którego po prostu nie może znaleźć sposobu.

Mowa o Taylorze Fritzu i pech chciał, że to właśnie z nim przyszło się Niemcowi zmierzyć w półfinale ATP Finals 2024. Niemiec przegrał z Amerykaninem czwarty raz z rzędu. Tym razem Fritz wyrzuca Zvereva z turnieju po wygranej 6:3, 3:6, 7:6 (7:3)

Aleksander Zverev szczery do bólu: “Tak się przegrywa mecz"

Spotkania Taylora Fritza i Aleksandra Zvereva były zacięte i za każdym razem o zwycięstwie decydowało zaledwie kilka piłek. Jakby tego było mało, przez znaczną część ich półfinałowego pojedynku na ATP Finals 2024 to Zverev lepiej się prezentował. Bez owijania w bawełnę przyznał jednak na konferencji pomeczowej, że przegrał, ponieważ zawiódł w jednym aspekcie.

"Im dłużej trwał mecz, tym lepiej się czułem, ale na początku spotkania miałem problemy. Już na rozgrzewce je miałem. To był jeden z tych dni, w których wszystko wymagało więcej czasu, aby się rozkręcić. Jakby naturalny rytm twoich ruchów i uderzeń nie mógł się obudzić i wszystko jest trochę bardziej męczące. Tak się dzisiaj czułem. W drugim i trzecim secie zrobiłem wszystko, by lepiej od niego egzekwować punkty, ale zawiodłem w dwóch momentach - przy break pointach i w tie-breaku" - powiedział otwarcie po meczu.

Prosto z ATP Finals. Alexander Zverev zdradza Interii, o co mu chodzi z Taylorem Fritzem

Alexander Zverev to jeden z tych szczerych graczy, którzy nie boją się analizować swoich poczynań na korcie w rozmowach z dziennikarzami. Choć po porażce z Fritzem zjawił się na konferencji 40 minut spóźniony i wyraźnie przybity przegraną, odważyliśmy się spytać o to, co sprawia, że choć grał w tym roku z Fritzem wyrównane pojedynki, nie był w stanie postawić kropki nad i.

"Grałeś z Fritzem pięć razy w tym roku. Tylko raz wygrałeś. Trzy razy przegrałeś z nim na kortach twardych. Co takiego jest w jego grze na kortach twardych w tym roku, że nie możesz go pokonać?" - spytała Martyna Janasik dla Interii.

"Cóż, możemy przeanalizować to mecz po meczu. Na US Open grał lepiej ode mnie. Na Laver Cup, dwa dni przed naszym spotkaniem byłem w szpitalu. Tutaj, szczerze mówiąc, uważam, że w drugim i trzecim secie grałem lepiej od niego. Niestety w trzecim secie w ogóle nie wykorzystałem swoich szans. Czuję, że spisałem się lepiej niż wystarczająco. Natomiast powiedziałbym, że rozegraliśmy tie-breaka poniżej średniej. Z mojej strony, zaprezentowałem w nim o wiele gorszy poziom od tego, na którym byłem w trzecim secie" - Zverev odpowiedział Interii

Z ATP Finals w Turynie, Martyna Janasi

Alexander Zverev/AFP CHRISTOF STACHE/CS/AFP
Alexander Zverev/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem