Choć na sportową emeryturę przeszła już cztery lata temu, Maria Szarapowa nadal zaliczana jest do grona najlepszych tenisistek świata. Rosjanka w całej swojej karierze wygrała 36 turniejów rangi WTA, w tym aż pięć imprez wielkoszlemowych. W 2012 roku podczas igrzysk olimpijskich w Londynie zdobyła srebrny medal w grze pojedynczej. Dzięki znakomitym występom na kortach międzynarodowych Szarapowa pięciokrotnie została liderką światowego rankingu kobiecego tenisa. Ponadto przez 11 lat przewodziła liście najbogatszych sportsmenek świata. Po zakończeniu kariery rosyjska gwiazda nie miała zamiaru siedzieć bezczynnie i trwonić zarobionych na korcie milionów. 36-latka prowadzi obecnie własne biznesy. Przedsiębiorstwo to jednak niejedyne jest hobby. Kobieta interesuje się również modą i branżą beauty, a w ostatnich latach przeszła ogromną metamorfozę, zarówno biorąc pod uwagę styl, jak i wygląd. Takiego ciosu Magda Linette się nie spodziewała. Oto co usłyszała od kibica Maria Szarapowa przeszła metamorfozę. "Nie do poznania" Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa nie mogła ominąć Paryskiego Tygodnia Mody, który rozpoczął się 26 lutego i potrwa aż do 5 marca. Utytułowana tenisistka wybrała się m.in. na pokaz najnowszej kolekcji Victorii Beckham, a fotkami z tego wydarzenia pochwaliła się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na reakcję kibiców i dziennikarzy nie trzeba było długo czekać. Wiele portali sportowych zwróciło uwagę na metamorfozę, jaką Rosjanka przeszła w ostatnich latach. "Wiele osób zauważyło znaczące zmiany w jej wyglądzie w porównaniu z czasami, gdy grała w tenisa" - zauważyli dziennikarze portalu sportsport.ba. Obojętnie wobec zmian w wyglądzie Szarapowej nie przeszli także Brytyjczycy. "Najpiękniejsza tenisistka świata jest nie do poznania" - na taki komentarz zdecydowali się redaktorzy dziennika The Sun. "Pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema Maria Szarapowa wywołała poruszenie w Internecie swoim nowym wyglądem" - czytamy z kolei na portalu express.co.uk. Georgina się wygadała. Chodzi o dalszą karierę Cristiano Ronaldo [WIDEO]