Marianna Schreiber nadaje prosto z plaży. Nagle ogłosiła takie wieści "Przyszła pani prezydent"
Marianna Schreiber wciąż przebywa na nadmorskich wakacjach, gdzie cieszy się szumem fal i czasem spędzonym z córką. Nie umie jednak uwolnić się od polityki i po raz kolejny zapowiedziała swój start w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Przede wszystkim postanowiła jednak pokazać swoją formę i zachwycić nią obserwujących. "Przyszła Pani Prezydent", jak sama się nazwała, ćwiczyła w morskiej wodzie.
Na jej InstaStories pojawiły się również odpowiedzi na kierowany w nią hejt. Jak sama stwierdziła "nigdy się nie poddaje i nie podda", bo "sobą będzie zawsze". Nie wszystkim spodobała się jej plażowa aktywność fizyczna - jak zwykle w jej przypadku ze strony internautów padło sporo słów krytyki.
Marianna Schreiber pokazała formę
"Taką przyszła Pani Prezydent zrobiła formę, nad którą zresztą wciąż ciężko pracuję. Cale życie uprawiałam sport - ale chyba nigdy tak ciężko jak teraz. Jestem z tego dumna. Jak oceniacie, moje skarby?" - pisała na Instagramie przy zdjęciu, na którym zadawała cios na słonecznej plaży.
W komentarzach od razu pojawiły się nieprzychylne uwagi dotyczące samej Schreiber, jej stylu i ambicji. Wypominano jej, że nie chciano by takiej prezydentowej, że "nie umie walczyć", udaje Bruce'a Lee i nie jest dobrym przykładem dla swojej córki. Celebrytka starała się odpowiadać na wszystkie zarzuty. "Na razie to toczę walkę z fake kontami piszącymi do mnie z kanapy. Póki co dobrze mi idzie, bo wciąż mam wiele empatii w tej dziedzinie. Buziaki!" - odniosła się do jednej z uwag.
Marianna Schreiber zapowiedziała niespodziankę
Marianna Schreiber zapowiedziała też niespodziankę, którą chce pokazać swoim fanom już w piątek. Poza tym na 15 września zaplanowana jest premiera jej kolejnej piosenki. Nie wiadomo jak na razie, czego ma ona dotyczyć i czy związana jest z nadchodzącą kampanią wyborczą "przyszłej Pani Prezydent".
Poinformowała też, że mimo plotek nie jest zainteresowana walką z Lizi i chce oficjalnie zaprzeczyć wszystkim podobnym doniesieniom. Zdaje się, że freak fighterka wciąż nie chce myśleć o pojawieniu się w oktagonie.