PŚ w skokach. Antii Aalto rozbudził w Wiśle nadzieje Finów na lepszy sezon
Skoczek narciarski Antti Aalto zajmując siódme miejsce w Wiśle sprawił na otwarciu sezonu ″niespodziankę″, a nawet ″sensację″ - oceniły fińskie media. Po słabych sezonach Finowie liczą na dobry występ w Kuusamo, gdzie odbędą się kolejne zawody Pucharu Świata.
″Antti Aalto wspaniale otworzył Puchar Świata ″; ″Najlepsze osiągnięcie Fina od dawna″; ″To zapowiedź poprawy″ - skomentowały zgodnie media.
Dziennik ″Helsingin Sanomat″ ocenił, że siódma pozycja Aalto, to zakończenie blisko trzyletniego okresu posuchy w fińskich skokach narciarskich.
Komentatorzy radia Yle występ Aalto uznali za ″sensacyjny″, bo ″by znaleźć Fina zajmującego miejsce w pierwszej +10+ zawodów PŚ trzeba sięgnąć do historii″.
Poprzednim razem fiński skoczek (Lauri Asikainen) taki wynik osiągnął w grudniu 2015 r. w Lillehammer. Z kolei ostatni raz Fin (Anssi Koivuranta) wygrał zawody Pucharu Świata w skokach na początku 2014 r. w Innsbrucku.
″Cele same w sobie się nie zmieniły. Planem jest, abym był w stanie utrzymać poziom przez cały sezon. Dzięki temu zajdę daleko″ - powiedział Aalto Fińskiej Agencji Prasowej STT.
Dotychczas najlepszym występem w indywidualnych startach PŚ 23-letniego skoczka, pochodzącego z Kitee w Północnej Karelii na wschodzie Finlandii, była 26. pozycja w zeszłorocznych zawodach w Kuusamo (w poprzednim sezonie na skoczni w Wiśle Aalto był 28.).
Długoletni trener skoczka Kari Paetaeri, cytowany przez Yle, wierzy, że osiągnięcie Aalto da wszystkim fińskim skoczkom nadzieję. Opowiadał także o cechach zawodnika: ″Jest bardzo pokorny. To było być może nawet pewną przeszkodą w odniesieniu większego sukcesu″.
″Ponieważ Antti był trochę nieśmiały i wrażliwy, a jego poczucie pewności siebie nie było dotąd szczytowe, takie skoki w Wiśle są bardzo ważnym sygnałem. Umiejętności i potencjału wystarczy do wszystkiego, jeżeli tylko uwierzy w siebie″ - powiedział były szkoleniowiec skoczka.
Na pytanie o szanse i możliwy rezultat w kolejnych zawodach Pucharu Świata w fińskiej Ruce koło Kuusamo (24-25 listopada), Paetaeri zwrócił uwagę, że ″przewaga własnego obiektu ma duże znaczenie″. Dodał także, że skocznia w kurorcie narciarskim Ruka jest jedną z największych spośród dużych skoczni (HS142), z której można uzyskać niemal 150 metrów (rekord należy do Stefana Krafta - 147,5m). ″Ruka jest znacząco większa niż np. skocznia w Wiśle. Jej profil jest trochę inny, może nawet w pozytywnym znaczeniu, niż większości dużych skoczni w Europie″ - podkreślił.
Wśród dotychczasowych sukcesów sportowych Aalto wymieniane są m.in. zwycięstwo w kwalifikacjach konkursu mistrzostw świata na dużej skoczni w Lahti w marcu 2017 r. oraz indywidualne zwycięstwo w letnich mistrzostwach Finlandii w Lahti, które odbyły się w październiku tego roku - było to jego pierwsze złoto w seniorskich zawodach.
Z Helsinek Przemysław Molik
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje