Partner merytoryczny: Eleven Sports

Polska siatkarka wprost po koszmarze w Lidze Mistrzyń. To nie powinno się zdarzyć

Magdalena Jurczyk w trakcie meczu z Imoco Conegliano
Magdalena Jurczyk w trakcie meczu z Imoco ConeglianoMarta Badowska / PressFocus /NEWSPIX.PLNewspix.pl
Miałyśmy 11 punktów przewagi i straciłyśmy ją w taki sposób, że ciężko to w ogóle jakkolwiek wytłumaczyć. To żeńska siatkówka, ale z taką różnicą punktów nie powinno się to zdarzyć. Miałyśmy spore problemy z tym, żeby skończyć akcję, przebić się przez blok rywalek. Bardzo przykro, po prostu powinnyśmy grać czwartego seta
twierdzi Magdalena Jurczyk.

Polskie siatkarki zmarnowały wielką szansę. Magdalena Jurczyk nie owija w bawełnę. "Może ręka zadrżała"

Miałyśmy problemy w ataku i to było kluczem. Po prostu potrzebowałyśmy kilku ostatnich punktów, miałyśmy taką przewagę, że powinnyśmy ją utrzymać. Pierwszy błąd, druga, trzecia, czwarta akcja. Przewaga się zmniejszyła, a miałyśmy świadomość, kto jest po drugiej stronie. Może ręka zadrżała w momencie, w którym nie powinna
mówi reprezentantka Polski.

Zobacz również:

Magdalena Jurczyk: Brakowało kończącego ataku. WIDEOPolsat SportPolsat Sport
Magdalena Jurczyk
Magdalena JurczykFoto Olimpik/NurPhotoAFP
Blok rzeszowskich siatkarek, z prawej Magdalena Jurczyk
Blok rzeszowskich siatkarek, z prawej Magdalena JurczykPAP/Darek DelmanowiczPAP
Rozgrywa Katarzyna Wenerska, do ataku skacze Magdalena Jurczyk
Rozgrywa Katarzyna Wenerska, do ataku skacze Magdalena JurczykCEV.eumateriał zewnętrzny