Wspomniany działacz ma ostatnio same powody do radości. Najwyższe klasy rozgrywkowe w naszym kraju przeżywają prawdziwy rozkwit, ponieważ wreszcie za pośrednictwem platformy "Volleyball World" mogą je oglądać kibice z różnych zakątków globu. Transmisje rzekomo robią furorę w Azji, a zwłaszcza na Filipinach. Nic dziwnego, skoro do PlusLigi wrócił między innymi Bartosz Kurek. Z kolei barwy Bogdanka LUK Lublin reprezentuje Wilfredo Leon. Oba te transfery z miejsca okrzyknięto jako wielkie hity. I właśnie o transferach niebawem będzie dyskutowało całe środowisko. Dość obecnej sytuacji mają Polacy. Obecnie często bywa tak, że jeszcze w trakcie sezonu zawodnicy podpisują już kontrakty z innymi klubami na kolejną kampanię. W końcu postanowiono zakończyć szaleństwo, o czym na łamach "Przeglądu Sportowego Onet" pochwalił się Artur Popko. "W tym miesiącu ma się odbyć spotkanie władz FIVB z przedstawicielami poszczególnych federacji oraz najmocniejszych lig. Będziemy postulować wprowadzenie okienka transferowego" - przyznał prezes PLS. Już raz wypracowano kompromis. W ciągu kilkunastu dni wszystko będzie jasne Jeżeli rozmowy zakończą się sukcesem, dyscyplinę czekają ogromne zmiany. Pierwszy krok ku lepszemu wykonano już zresztą kilkanaście miesięcy temu. Działacze zjednoczyli się i utworzyli sztywny kalendarz na trwający cykl olimpijski. "Wiadomo w jakich terminach w latach 2025-28 będą odbywać się poszczególne turnieje kadrowe oraz zostały też określone ramy czasowe na rozgrywanie zmagań klubowych" - czytamy w "Przeglądzie Sportowym Onet". Kibice z niecierpliwością powinni czekać na nowe informacje w sprawie. Na razie poza wynikami swoich ulubionych klubów ekscytują się kolejnymi plotkami transferowymi. Niedawno gruchnęły wieści o przenosinach Tomasza Fornala do Turcji. Nowej drużyny szuka Bartosz Kurek, a azjatycki kierunek kusi Norberta Hubera.