Tomasz Fornal wyjechał z kraju i od razu napotkał problemy. Bez ogródek o życiu w Turcji
Tomasz Fornal przed startem sezonu 2025/2026 zdecydował się na pierwszy w karierze transfer do zagranicznego klubu, podpisując kontrakt z Ziraatem Bankasi Ankara. Przyjmujący w Turcji przebywa już od października, ma więc pierwsze refleksje na temat nowej rzeczywistości, w której przyszło mu żyć. W rozmowie ze sport.tvp.pl zdradził m.in., jakie problemy napotkał po przyjeździe do Turcji. Mowa m.in. o komunikacji w języku angielskim. A to nie wszystko.

Tomasz Fornal seniorską karierę zaczynał w Czarnych Radom, później sześć lat spędził w Jastrzębskim Węglu. Przed startem sezonu 2025/2026 zdecydował się na zmianę otoczenia i wyprowadzkę z kraju - po gwiazdę reprezentacji Polski sięgnął Ziraat Bankasi Ankara. Przyjmujący w nowym klubie pojawił się na początku października, jeszcze w tym samym miesiącu sięgnął z drużyną po Superpuchar Turcji. Teraz z kolei w rozmowie ze sport.tvp.pl podzielił się swoimi refleksjami z ostatnich tygodni.
Siatkarz wyznał, że dużym odkryciem dla niego było to, jak mieszkańcy Turcji poruszają się po drogach. Z jego słów wynika, że wielu kierowców dość swobodnie podchodzi do reguł rządzących jazdą samochodem.
"Wydaje mi się, że w centralnej Europie jesteśmy bardziej przyzwyczajeni do tego, że na drodze przestrzega się jeżdżenia zgodnie z pasami ruchu czy używania kierunkowskazów. Wydaje mi się, że w Turcji nie ma znaczenia, czy jest jeden pas czy trzy - mieszkańcy potrafią sobie zrobić z nich nawet sześć" - zdradził.
Tomasz Fornal wyznał, w czym polskie kluby ustępują Ziraatowi
Okazuje się, że brązowy medalista ostatnich mistrzostw świata szybko napotkał w nowym kraju na poważny problem. I to związany z komunikacją. Jak zdradził, w sklepach czy kawiarniach trudno jest porozumieć się w języku angielskim, trzeba nastawić się na korzystanie z translatora.
W klubie rzecz jasna rozmawia się w tym języku, ale załatwienie spraw "na mieście" bez znajomości języka tureckiego może być problemem
Z relacji siatkarza wynika, że w Turcji występuje nie tylko problem z komunikacją w języku angielskim, ale też z... zakupem konkretnych produktów. Tamtejsze sklepy wprawdzie oferują zagraniczne produkty, ale po znacznie wyższych cenach, niż tureckie. Część produktów z kolei jest niedostępna, co dla osób będących na diecie, takich jak Fornal, stanowi nie lada kłopot. "Brakuje mi więc niektórych rzeczy do realizacji diety. Musieliśmy kombinować z Michałem (dietetyk Fornala - przyp. red.) i szukać zamienników" - zdradził.
Gwiazdor polskiej kadry dostrzega jednak także pozytywy. Wyznał nawet, że w pewnym aspekcie Turcja przyćmiła jego ojczyznę - mowa o sposobie organizacji klubu. Doświadcza tu udogodnień, jakich nie widział w Polsce.
"Mamy bookowane najlepsze loty klasą biznes. W hotelach mamy pokoje jedynki i duże łóżka. Choć lubię być z kimś w pokoju, to ta prywatność i fakt, że nie muszę się przejmować tym, o której druga osoba będzie chciała iść spać, to duży komfort. Klub jest na najwyższym poziomie. Wydaje mi się, że trudno by było jakiemuś polskiemu klubowi do niego dorównać" - ocenił.
Jak dodał Fornal, w jego opinii Ziraat to prawdopodobnie najlepszy klub na świecie pod względem infrastruktury i profesjonalizmu. "Nie byłem jeszcze w Japonii, więc nie wiem, jak tam to akurat wygląda, ale wiem na pewno, że w Ankarze trudno się do czegokolwiek przyczepić" - stwierdził.








![Kiedy Turniej Czterech Skoczni 2025/2026? Gdzie obejrzeć? [TERMINARZ, TV]](https://i.iplsc.com/000LZPE2J1G7P0T8-C401.webp)





![Polska - Austria. MŚ w piłce ręcznej. Gdzie i o której oglądać? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/000M1HR6PU41SW53-C401.webp)