Gol Lewandowskiego nie pomógł, Flick i spółka na deskach. To była sensacja
Już we wtorek FC Barcelona zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt w ramach 6. kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Niemiecka ekipa na pewno jest dobrze znana Robertowi Lewandowskiemu oraz Hansiemu Flickowi. Polak wraz ze szkoleniowcem wielokrotnie mierzyli się z tym klubem jeszcze za czasów współpracy w Bayernie Monachium. Raz przytrafiła im się jednak poważna wpadka. Nie pomógł wtedy nawet gol naszego napastnika.

W najlepsze trwa sezon piłkarski 2025/2026. W najbliższym tygodniu poza rozgrywkami ligowymi dojdzie także rywalizacja w europejskich pucharach. We wtorek i środę rozegranie zostaną spotkania w ramach 6. kolejki Ligi Mistrzów, a w czwartek odbędą się mecze Ligi Europy i Ligi Konferencji. W najbardziej prestiżowych rozgrywkach we wtorek 9 grudnia zmierzą się ze sobą ekipy Barcelony i Eintrachtu Frankfurt.
Spotkanie to z pewnością będzie elektryzować polskich kibiców. Wszystko ze względu na Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego, którzy są piłkarzami "Dumy Katalonii". Co ciekawe, dla napastnika będzie to już 25. mecz przeciwko drużynie z Frankfurtu. Do tej pory 37-latek w swojej karierze rozegrał 24 spotkania z Eintrachtem strzelając w nich 16 goli. Wygrał 16, pięć zremisował i jedynie trzy przegrał.
Poza nim ekipę z Niemiec dobrze zna także Hansi Flick, który jeszcze za czasów prowadzenia Bayernu Monachium rywalizował z nią cztery razy. Z tych bojów wychodził zwycięsko trzykrotnie, natomiast raz uległ. Było to w sezonie 2020/2021 w 22. kolejce rozgrywek Bundesligi.
Flick, prowadząc niemieckiego giganta, wygrywał z Eintrachtem odpowiednio 5:2, 2:1 i 5:0. Ekipa Adiego Huettera chciała zażegnać tę passę i wreszcie odgryźć się mistrzom Niemiec. Lepszej okazji, niż na własnym stadionie być nie mogło. Co więcej, Flick musiał sobie radzić bez aż ośmiu graczy, którzy wówczas nie mogli wystąpić.
Strzelanie rozpoczęło się już w 12. minucie. W pole karne wdarł się Filip Kostić, a po chwili jego podanie wykorzystał Daichi Kamada, który płaskim strzałem pokonał Manuela Neuera. Kilka chwil później było już 2:0. Amin Younes przechytrzył Niklasa Suele i mocnym uderzeniem z prawej nogi umieścił piłkę w samym okienku bramki Bayernu.
Lewandowski próbował, to było za mało
Klub z Monachium próbował odwrócić losy starcia w drugiej połowie. Straty zostały zmniejszone już w 53. minucie. Świetnym dryblingiem popisał się Leroy Sane, który prostym podaniem wyłożył piłkę Lewandowskiemu. Ten nie wahał się i pewnym uderzeniem wpakował piłkę do siatki.
Dla napastnika był to wówczas 26. gol w Bundeslidze, dzięki czemu zbliżył się do pobicia rekordu Gerda Muellera. Finalnie dokonał tego w ostatniej kolejce w starciu przeciwko Augsburgowi. Bayern mimo porażki wywalczył na koniec sezonu tytuł mistrza Niemiec.
Mecz FC Barcelona - Eintracht Frankfurt odbędzie się we wtorek 9 grudnia. Pierwszy gwizdek tego starcia zaplanowany jest na godz. 21:00.














