Anglicy nawet się nie wahali, tak ocenili występ Lewandowskiego. "Nie zrobił"
Od wygranej 2:1 z Newcastle swoje zmagania w Lidze Mistrzów rozpoczęła FC Barcelona. Zdecydowanym bohaterem meczu był Marcus Rashford, który zanotował dublet. Polskich kibiców najmocniej elektryzował występ Roberta Lewandowskiego. Napastnik pierwszy raz w tym sezonie zagrał od pierwszej minuty. Niestety nie był to jego występ marzeń, co podkreślają angielskie media.

Po ponad trzech miesiącach przerwy powróciły najbardziej prestiżowe piłkarskie rozgrywki w Europie, Liga Mistrzów. W pierwszej serii spotkań było wiele hitów, a jednym z nich z pewnością był mecz Newcastle United - FC Barcelona. Spotkanie w Anglii przez długi czas było bardzo wyrównane.
W końcu sprawy w swoje ręce w 58. minucie wziął Marcus Rashford. Zawodnik wypożyczony z Manchesteru United najpierw do siatki trafił strzałem głową, a niecałe 10 minut później kapitalnym uderzeniem z dystansu podwyższył prowadzenie hiszpańskiego klubu na 2:0. Ostatecznie rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:1, a honorowego gola dla Newcastle strzelił Anthony Gordon.
Blisko 70 minut na murawie spędził Robert Lewandowski, dla którego było to pierwsze spotkanie w tym sezonie w wyjściowej "11". Mimo dobrej formy (dwie bramki w ostatnim meczu z Valencią) miał bardzo trudne zadanie, bowiem defensywa angielskiego klubu bacznie pilnowała napastnika.
Finalnie Polak nie zbyt zagroził rywalom, co zauważyły tamtejsze media. Jak pisze "Daily Mirror" nie był w grze, a jego drużyna nie prezentowała się najlepiej.
- Robert Lewandowski nie był w grze, a Barcelona wyglądała dość przeciętnie. Newcastle wyskoczyło z bloków i rzuciło się na hiszpańskiego giganta - czytamy.
Angielskie media wprost o Lewandowskim
Co więcej, nie jest to jedyna ocena. W podobnym tonie pisze "The Telegraph". Ich zdaniem Lewandowski nie zrobił żadnego wrażenia, co poskutkowało zmianą.
- Tego wieczoru Rashford przyćmił Raphinhę i Roberta Lewandowskiego. Ten ostatni nie zrobił żadnego wrażenia i został zmieniony - napisano.
"The Athletic" docenia natomiast Polaka za grę z piłkę, którą potrafił utrzymać w bardzo trudnych sytuacjach.
- W swoim pierwszym meczu w sezonie Lewandowski wykazał się nieocenioną grą w utrzymaniu piłki - dodano.
Następny mecz FC Barcelona rozegra już w niedzielę, 21 września. Rywalem "Dumy Katalonii" będzie Getafe.















