Mecz, który zostanie rozegrany w Gdańsku (początek o 17.30.), nie odbywa się w terminie FIFA, ale mają się na nie stawić wszyscy najlepsi polscy piłkarze. Poprzedzi je bowiem tygodniowe zgrupowanie, a pojedynek z Litwą będzie ostatnim sprawdzianem dla "Biało-czerwonych" przed startem eliminacji mistrzostw Europy 2016. W Gdańsku pojawi się więc najsilniejsza grupa polskich piłkarzy z Robertem Lewandowskim na czele. "Rozmawialiśmy z trenerem. Nie ma problemu, żebyśmy przyjechali, chociaż to nie termin FIFA. Wiemy, że to potrzebne zgrupowanie" - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Łukasz Piszczek po finale Pucharu Niemiec, w którym Borussia Dortmund przegrała w Berlinie z Bayernem Monachium 0-2 po dogrywce. Jak podał dziennik, Nawałka w tej grupie nie widzi Obraniaka. Chociaż to nowy selekcjoner miał być zwolennikiem dania pomocnikowi drugiej szansy, po tym jak zrezygnował on z występów w reprezentacji Polski w kadrze prowadzonej przez Waldemara Fornalika, i powołał Ludo na mecze ze Szkocją (0-1) oraz Niemcami (0-0), to teraz zmienił zdanie. Nawałka w tym momencie nie widzi dla Obraniaka miejsca w szerokiej kadrze "Biało-czerwonych". Nie wiadomo, czy na zgrupowaniu przed meczem z Litwą pojawią się dwaj stoperzy Thiago Cionek i Łukasz Szukała. Ten pierwszy (zadebiutował w reprezentacji w spotkaniu z Niemcami) najprawdopodobniej będzie walczył z Modeną w barażach o awans do Serie A, które odbywają się na początku czerwca, natomiast drugi 26 maja uda się na konsultację w sprawie przywodziciela. Jeśli potrzebna będzie operacja, to piłkarz nie zagra przez około dwa miesiące. Zawodnicy z T-Mobile Ekstraklasy powołania na pojedynek z Litwą otrzymają 27 maja.