Martin Odegaard może w zimowym oknie transferowym zmienić klub. Utalentowany Norweg nie ma szans na grę w pierwszym zespole Realu Madryt i prawdopodobnie zostanie wypożyczony. Piłkarza chcą pozyskać kluby z Hiszpanii i Wysp Brytyjskich.
Primera Division. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!
Odegaard trafił do Realu w styczniu bieżącego roku z norweskiego Stromsgodset IF za prawie 3 mln euro. W momencie przeprowadzania transferu piłkarz miał zaledwie 16 lat.
Norweg uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia w Europie, ale na razie nie ma szans na to, by przebić się do pierwszej drużyny Realu.
W obecnym sezonie Odegaard występuje w trzecioligowych rezerwach klubu. Do tej pory zagrał w 15 meczach, nie strzelił ani jednego gola, zaliczył natomiast dwie asysty.
Piłkarz nie jest ponoć zadowolony ze swojej sytuacji i chciałby grać na wyższym poziomie rozgrywek.
Szefowie Realu już w styczniu zamierzają wypożyczyć zawodnika do zespołu, w którym ten będzie miał większe szanse na regularne występy.
Odegaard jest na liście życzeń Rayo Vallecano, Getafe i Celtiku Glasgow. 17-letni zawodnik dostał już konkretną ofertę z tego ostatniego klubu.
Niewykluczone, że Norweg zdecyduje się spędzić kilka miesięcy w Glasgow, bo trenerem Celtiku jest były trener Stromsgodset Ronny Deila. Szkoleniowiec ten doskonale zna Odegaarda i od dłuższego czasu zabiega o to, by ściągnąć go do swojego zespołu.
Piłkarz jest obecnie wyceniany na 4 mln euro. Jego kontrakt z Realem wygasa z końcem czerwca 2021 roku. Odegaard ma na koncie już osiem występów w pierwszej reprezentacji Norwegii.