Partner merytoryczny: Eleven Sports

Comarch Cracovia - GKS Tychy. Urbanowicz: Gramy tylko o zwycięstwo

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

"Podchodzimy do tego meczu z optymizmem. Gramy tylko o zwycięstwo. Liczymy oczywiście na wsparcie naszych kibiców. Mamy nadzieję, że przyjdzie ich jeszcze więcej niż na dwa poprzednie mecze. W końcu spotykają się dwie najlepsze drużyny w lidze i rywalizacja wkracza w decydującą fazę" - powiedział Maciej Urbanowicz, napastnik Comarchu Cracovii, cytowany przez internetową stronę klubu.

Maicje Urbanowicz (z prawej)
Maicje Urbanowicz (z prawej)/

Dzisiaj odbędzie się pojedynek numer pięć w finale PHL. "Pasy" na własnym lodowisku podejmą GKS Tychy. Bilans finałowej rywalizacji hokeistów wynosi 2-2.

Comarch Cracovia wygrała dwa mecze u siebie, by następnie ponieść dwie wyjazdowe porażki.

"Tak to jest w hokeju i play-off. Myślę, że na swoim lodowisku czujemy się bardziej pewni siebie. Znamy je bardzo dobrze, ponieważ na co dzień na nim trenujemy, a dodatkowo jesteśmy tu też wspierani przez naszych kibiców. Zawsze jest to jakiś rodzaj atutu, dlatego w sezonie zasadniczym walczyliśmy o dobre miejsce w tabeli przed play-off, by później móc grać jak najwięcej meczów u siebie" - stwierdził napastnik najlepszej drużyny po sezonie regularnym.

"Także mecze z Sanokiem w półfinale pokazały, że o wiele łatwiej gra się nam u siebie, był to dla nas duży handicap i można powiedzieć, że dzięki temu wygraliśmy rywalizację półfinałową. Mam nadzieję, że do końca play-off będziemy wygrywać mecze u siebie, a jeżeli tak się stanie, zdobędziemy mistrzostwo" - dodał Urbanowicz.

Obie drużyny mają kłopoty kadrowe. "Pasy" muszą sobie radzić bez napastnika Grzegorza Pasiuta i obrońcy Mateusza Rompkowskiego.

Z kolei podczas czwartego spotkania finałowego kontuzji, która oznacza przedwczesne zakończenie sezonu doznał Kamil Kalinowski. Młody napastnik mistrza Polski naderwał przyczep jednego z mięśni przywodzących (pachwina), co oznacza kilka tygodni przerwy od gry. Wcześniej kontuzja wykluczyła z rywalizacji Łukasza Sokoła

Dobre wieści dla tyszan napływają natomiast w sprawie Michaela Kolarza. Obrońca poważnie odczuł skutki starcia Urbanowiczem podczas sobotniego pojedynku. Wstępne diagnozy prognozowały uraz żebra, ale szczegółowe badania wykluczyły ten czarny scenariusz. Kolarz został jedynie mocno poobijany.

Mecz numer pięć rozpocznie się o 19.06. Taka godzina wiąże się z jubileuszem 110-lecia Cracovii. Transmisja w TVP Sport. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje