Ważny komunikat z Ukrainy. Co z meczem z Polską? Popłynął kluczowy przekaz
Polska w półfinale baraży pokonuje Albanię, a Ukraina w swojej ścieżce radzi sobie ze Szwecją i w decydującym pojedynku o awans do piłkarskich mistrzostw świata 2026 dochodzi do emocjonującego meczu Polska - Ukraina. Choć literalnie najpierw należałoby zacząć od wymienienia naszego wschodniego sąsiada, losowanego z pierwszego koszyka, który miałby przywilej bycia gospodarzem. Niektórzy już rozstrzygnęli, że do takiego pojedynku z pewnością doszłoby w Warszawie, ale sprawy mają się nieco inaczej.

Polska oraz Ukraina znalazły się w ścieżce B baraży o występ na przyszłorocznych piłkarskich mistrzostwach świata w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze mecze, czyli Polska - Albania i Ukraina - Szwecja odbędą się 26 marca 2026 roku, a pięć dni później (31 marca) dojdzie do decydującej batalii. Wielu kibiców ostrzy sobie zęby, że w decydującej rozgrywce bardzo realne wydaje się być starcie reprezentacji dowodzonych przez Jana Urbana i Siergieja Rebrowa.
Co z miejscem potencjalnego finału Ukraina - Polska?
W ostatnim czasie to nasz kraj jest domem nie tylko dla przeszło miliona obywateli Ukrainy, ale także dla tamtejszej reprezentacji. To właśnie w Polsce losowany z pierwszego koszyka zespół rozgrywał swoje eliminacyjne pojedynki, odpowiednio we Wrocławiu, Krakowie oraz w Warszawie. Obiektem w stolicy nie był PGE Narodowy, ale stadion Legii.
Wobec powyższego naturalne wydawałoby się, że w przypadku starcia obu zespołów, choć powinności gospodarza formalnie pełniłaby kadra Ukrainy, do pojedynku doszłoby w naszej ojczyźnie. Czy jednak na pewno taki scenariusz jest przesądzony?
Okazuje się, że rozstrzygająca decyzja jeszcze nie zapadła. Taką informację na portalu X przekazał Piotr Słonka, dziennikarz pozyskujący informacje z pierwszej ręki ze strony ukraińskiej. Jak zaznaczył w tym wątku - "jestem po rozmowie z kierownikami reprezentacji w Ukraińskim Związku Piłki Nożnej".
Według jego ustaleń, nasi wschodni sąsiedzi wcale jeszcze nie przesądzili tej decyzji. "Ukraina jeszcze NIE wybrała stadionu, na którym będzie grać baraże. Tak, najprawdopodobniej ma być to Polska, ale niekoniecznie. Czas na wybór jest bodaj do 8 grudnia" - napisał użytkownik, istnieją na X pod nazwą BuckarooBanzai.
Rozwój tej sprawy będzie bardzo ciekawy, bo dla Ukrainy nie byłoby największym komfortem, mając przywilej bycia gospodarzem, grać na terenie swojego finałowego przeciwnika. Od kiedy wybuchła wojna, prowadzona przez Federację Rosyjską, zespół Rebrowa występował już w roli gospodarza chociażby także w Niemczech i Czechach.












