Nawałka miał propozycję dla Krychowiaka. Zaskakująca odpowiedź, cios w Szczęsnego
Grzegorz Krychowiak oficjalnie zakończył profesjonalną karierę piłkarską. 100-krotny reprezentant Polski nie wyklucza, że czasami pojawi się jeszcze na boisku w barwach Mazura Radzymin. Gdy powiedział "pas" to zadzwonił do niego Adam Nawałka. Jak zareagował na słowa byłego selekcjonera?

Grzegorz Krychowiak pod koniec października ogłosił, że kończy piłkarską karierę. Były piłkarz m.in. FC Nantes, Bordeaux, Sevilla, Paris Saint-Germain czy West Bromwich Albion zdecydował, że zajmie się różnymi projektami (głównie pozasportowymi), a ponadto od czasu do czasu wyjdzie na boisko w barwach Mazura Radzymin. To klub występujący w Keeza Lidze Okręgowej (grupa Warszawa I), który znany jest między innymi z faktu, że w jego barwach gra popularny raper Quebonafide. 35-latek zdążył już nawet zadebiutować w nowym zespole.
- Poczułem na nowo pasję, od której zaczynałem. Z pierwszej części mojej kariery, gdy futbol nie był tak profesjonalny i nie wiązało się z nim aż tak duże pieniądze. Gdy grało się z chłopakami dla pasji i przyjemności. (...). Mam kontrakt do końca czerwca. Jeśli czas i możliwości pozwolą to może pomogę im awansować - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
Premiera filmu o Grzegorzu Krychowiaku. Wrócił do rozmowy z Adamem Nawałką
Już w najbliższym czasie odbędzie się serialu o Grzegorzu Krychowiaku pt. "Krychowiak. Krok od szczytu". Dokładnie 27 listopada pojawi się czteroodcinkowy dokument, który opowiadać będzie karierze i życiu wybitnego reprezentanta Polski. Przy okazji przedpremierowego pokazu opowiedział m.in. o kulisach powstawania serialu. Nie zabrakło też wątku sportowego. Jedną z pierwszych osób, która skontaktowała się z Krychowiakiem po ogłoszeniu decyzji o zakończeniu kariery był Adam Nawałka. Były selekcjoner namawiał piłkarza, aby przemyślał jeszcze swoją decyzję. Jak zareagował na to Krychowiak? Oczywiście w swoim stylu, z delikatną "szpileczką" w stronę swojego przyjaciela Wojciecha Szczęsnego.
- Nie jestem Wojtek Szczęsny i nie robię z mordy cholewy. Podjąłęm taką decyzję przemyślaną i to koniec kariery - przyznał w rozmowie z "WP SportoweFakty".












