- Nikt się ze mną nie kontaktował i nie rozmawiał. Nie mam żadnej oferty z żadnego klubu moskiewskiego. Co więcej, że nie dostałem w ogóle żadnej oferty z innego klubu - powiedział "Sportowi" Maciej Żurawski. - To, co piszą gazety, to czyste spekulacje i myślę, że należy je ukrócić. Cały czas powtarzam, że jeśli pojawi się dobra dla mnie i klubu oferta, to wtedy pomyślimy. Teraz jednak takiej oferty nie ma! - dodał napastnik krakowskiej Wisły.