Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ten gol zmienił wszystko. Doliczony czas gry i koszmar Polaków się ziścił

Reprezentacja Polski straciła gola w doliczonym czasie gry meczu ze Szkocją, przegrywając na PGE Narodowym 1-2. Taki wynik oznacza, że "Biało-Czerwoni" zajęli ostatnie miejsce w grupie 1 i spadli do dywizji B. Do tej pory cały czas występowaliśmy w elicie. Decydującego gola w poniedziałkowym spotkaniu strzelił Andy Robertson, obrońca Liverpoolu. Szkoci zagrają w barażach pozostanie w dywizji A.

Andy Robertson zapewnił Szkocji zwycięstwo w Warszawie
Andy Robertson zapewnił Szkocji zwycięstwo w Warszawie/AFP

Przed tym meczem wszystko było proste. Polacy, aby pozostać na trzecim miejscu musieli wygrać albo zremisować. Porażka oznaczała natomiast spadek.

Poniedziałkowy pojedynek rozpoczął się fatalnie. Już w trzeciej minucie straciliśmy bowiem gola, kiedy po składnej akcji rywala do siatki trafił John McGinn.

W pierwszej połowie goście mieli jeszcze szanse na podwyższenie prowadzenia, ale trafiali piłką w poprzeczkę i słupek.

Po zmianie stron "Biało-Czerwonym" udało się wyrównać. W 59. minucie pięknym uderzeniem popisał się Kamil Piątkowski.

Taki wynik był korzystny dla nas, ale niestety nie udało się go dowieźć do końca.

W trzeciej minucie doliczonego czasu uderzeniem głową drugą bramkę dla Szkotów uzyskał Robertson.

Polska - Szkocja. Teraz czas na eliminacje MŚ

W ekipie przyjezdnych zapanowała wielka radość, bowiem zwycięstwo 2-1 oznaczało to, że wyprzedzili Polaków w tabeli i zagrają w barażu o utrzymanie w dywizji A.

Natomiast podopieczni Michała Probierza po raz pierwszy w historii spadli z elity Ligi Narodów. Co prawda po pierwszej edycji też byliśmy w takim położeniu, ale wtedy zmieniono regulamin i zostaliśmy w dywizji A.

Teraz Polaków czeka następne wyzwanie, czyli eliminacje mistrzostw świata w 2026 roku. Ich losowanie odbędzie się 13 grudnia w Zurychu.

Z Europy do Stanów Zjednoczonych, Kanady i Meksyku pojedzie 16 drużyn.

/INTERIA.PL/interia

"As Sportu 2024". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu

Reakcja Polaków po meczu ze Szkocją/Leszek Szymański/PAP
Radość Szkotów/Leszek Szymański/PAP
Łukasz Gawrjołek: W trakcie uzupełniania protokołu meczowego jedno pole zostało pominięte. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem