PAOK Saloniki po porażce z derbowym spotkaniu z Arisem stracił fotel lidera i drużyna Karola Świderskiego, aby wrócić na 1. miejsce musiała liczyć na potknięcie Olympiakosu Pierus. Ekipa z Salonik była faworytem meczu z niżej notowanym Asterasem Trypolis. PAOK potwierdził to na boisku i wyszedł na prowadzenie w 29. minucie meczu. Karol Świderski wykorzystał niepewną interwencję Sito, znalazł się w sytuacji sam na sam i wpakował piłkę do siatki. Trafienie było jeszcze analizowane przez system VAR. Sędziowie sprawdzali czy chwilę wcześniej, zawodnicy PAOK-u w przepisowy sposób rozpoczęli grę po stałym fragmencie. Gospodarze przeważali i kilkanaście minut później podwyższyli wynik spotkania. Dimitris Pelkas źle przyjął piłkę po podaniu z głębi boiska. Na posterunku był jednak Świderski, odegrał do Greka, a ten precyzyjnym strzałem w dolny róg bramki pokonał Nikosa Papadopoulosa. PAOK podwyższył wynik w końcówce spotkania. Po składnej akcji Josip Misić zagrał futbolówkę w pole karne, a Lazaros Lamprou pewnym uderzeniem dopełnił formalności. Goście zdołali odpowiedzieć już po chwili. Do siatki trafił Marc Fernanzdez, ale jego trafienie nie odmieniło losów spotkania. Drużyna Asterasu kończyła mecz w dziesiątkę. W 64. minucie czerwoną kartką został ukarany Dani Suarez. Hiszpan w nieprzepisowy sposób zatrzymał Świderskiego. Liga grecka - wyniki, terminarz, tabelaPA