Kenyon stwierdził, że "nie ma nawet odrobiny prawdy" w doniesieniach, iż odejście Portugalczyka miałoby zrobić miejsce dla Guusa Hiddinka. "To stara historia, która powraca w tym momencie. Myślę, że dzieje się tak, ponieważ zajmujemy obecnie drugie miejsce w tabeli, tracąc sześć punktów do Manchesteru United" - powiedział Kenyon, cytowany przez "China Daily". "W Anglii zawsze szuka się sensacji, W tej wiadomości nie ma jednak ani odrobiny prawdy" - dodał. Kenyon zaprzeczył również, że klub znajduje się w kryzysie. "Trzeba zobaczyć, gdzie teraz jesteśmy. Zajmujemy drugie miejsce w Premier League, tracąc sześć punktów do lidera, ale najtrudniejsza część sezonu dopiero przed nami. Z pierwszego miejsca zakwalifikowaliśmy się do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a nasza grupa była jedną z najcięższych. Poza tym jesteśmy w półfinale Ligi Angielskiej i awansowaliśmy do czwartej rundy Pucharu Anglii" - stwierdził.