Podobno Adriano znowu w ostatnich dniach bawił się w towarzystwie dużej ilości... alkoholu i to ma być powodem nagłego wyjazdu do Brazylii. Mourinho tego absolutnie nie potwierdza i uparcie przekonuje, że zawodnik wyjedzie do swojego kraju aby przejść tam rekonwalescencję i wróci do Włoch 2 stycznia. Innego zdania są bliscy przyjaciele napastnika Interu, którzy twierdzą, że piłkarz ma już dość swojego obecnego klubu i zamierza w ojczyźnie spotkać się ze swoim menedżerem i porozmawiać na temat swojej przyszłości w innym zespole.