Kuriozum w Ekstraklasie, można złapać się za głowę. "Coś ty zrobił?" [WIDEO]
W sobotnie popołudnie Korona Kielce zatriumfowała na wyjeździe nad Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 3:1 i "Złocisto-Krwiści" bez dwóch zdań mogli być zadowoleni z takiego obrotu spraw, natomiast ich triumf mógł być jeszcze bardziej okazały - w drugiej połowie Antonin otrzymał doskonałą szansę do trafienia do siatki po wyjściu Miłosza Mleczki z bramki, ale... koncertowo zmarnował tę okazję.

Piłkarska sobota z PKO BP Ekstraklasą rozpoczęła się od starcia Bruk-Betu Termaliki Nieciecza z Koroną Kielce. Popularne "Słonie" nie zatriumfowały od dwóch spotkań, więc każdy zdobyty tu potencjalnie punkt był dla nich wyjątkowo cenny - ekipa z województwa świętokrzyskiego tymczasem chciała pójść za ciosem po niedawnym triumfie nad Motorem Lublin.
Ostatecznie to podopieczni trenera Jacka Zielińskiego wyszli ze starcia obronną ręką - choć to Termalica napoczęła wynik i na koniec pierwszej połowy wygrywała 1:0, to po zmianie stron to "Koroniarze" złapali wiatr w żagle i zwyciężyli oponentów 3:1 dzięki trafieniom Błanika, Smolarczyka i Matuszewskiego.
Fatalny błąd Antonina, jak on tego nie trafił? Przedziwna sytuacja w trakcie meczu
Wygrana zespołu z Kielc mogła być przy tym jeszcze okazalsza. W 66. minucie Antonin stanął przed wręcz dwustuprocentową szansą - po tym, jak ominął wychodzącego mocno nierozważnie z bramki Miłosza Mleczkę, mógł on spokojnie trafić do siatki, ale... popisał się fatalnym uderzeniem:
Futbolówka wytoczyła się za linię boczną, odprowadzana jedynie asekuracyjnie przez Bartosza Kopacza. "Coś ty zrobił, Antonin?" - zakrzyknął aż komentator i trudno się dziwić takiej reakcji.
PKO BP Ekstraklasa: Kolejne mecze Korony i Termaliki po przerwie reprezentacyjnej
Korona Kielce po zakończeniu 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy będzie okupować co najmniej piątą pozycję w tabeli. Termalica może zaś wylądować w dolnej części tabeli po reszcie rozstrzygnięć w rozgrywkach w sobotę i niedzielę.
W następnej serii gier "Złocisto-Krwiści" zmierzą się z Pogonią Szczecin, z kolei "Słonie" zagrają z Motorem Lublin. Potyczki te zostaną rozegrane odpowiednio 13 i 14 września, czyli już po najbliższej przerwie reprezentacyjnej.












