Podczas jednej z akcji zawodnicy walczący o piłkę z ogromnym impetem wbiegli w ławkę rezerwowych Wisły Kraków, w wyniku czego szkoleniowiec krakowskiej Wisły doznał urazu łydki - kilkucentymetrowego rozcięcia powierzchni skóry. Lekarz Wisły założył trenerowi Franciszkowi Smudzie dwanaście szwów, a dzisiaj szkoleniowiec na popołudniowym treningu pojawił się o kulach. "Biała Gwiazda" przegrała z chińską drużyną 0-3. Wiślacy przebywają na zgrupowaniu w tureckim Belek.Ekstraklasa - zobacz tabelę, wyniki, terminarz