Nie od dziś wiadomo, że sport odgrywa ważną rolę w życiu członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Królowa Elżbieta II za życia uwielbiała jazdę konną, jej mąż natomiast przygodę ze sportem zaczynał on hokeja i krykieta. Z czasem równie mocno pokonał polo, a miłośnicy royalsów regularnie widywali go na meczach. To jednak nie koniec - podczas gdy jego małżonka była patronką All England Lawn Tennis and Croquet Club (w 2016 roku na tym stanowisku zastąpiła ją księżna Kate), książę Filip przez lata pełnił funkcję prezydenta Brytyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Rolę tę w 1986 roku przejęła jego córka, księżniczka Anna. Królowa Elżbieta II i książę Filip miłością do sportu zarazili także swoje dzieci oraz wnuków. Król Karol III - podobnie jak jego ojciec - jest ogromnym fanem polo i krykieta. Książę Harry chętnie obserwuje poczynania drużyn koszykarskich, książę William w kolei mocno interesuje się futbolem, a jego ulubionym klubem jest Aston Villa. Następca brytyjskiego tronu pojawił się we wtorek na meczu "The Villans" z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Na trybunach w Birmingham towarzyszył mu jego syn George. Książę William i jego syn "przyłapani". Puściły im emocje, nie hamowali się W rodzie Windsorów nie brakuje sportowców. Wnuczka królowej Elżbiety II sięgnęła po olimpijskie srebro Bycie fanem sportu to jednak nie wszystko - w rodzie Windsorów jest bowiem kilka postaci, które przez lata reprezentowały swoją ojczyznę na arenie międzynarodowej i mają na swoim koncie wybitne sportowe sukcesy. Mowa tu m.in. o córce królowej Elżbiety II i księcia Filipa - księżniczce Annie. 74-latka zapisała się w historii jako pierwsza przedstawicielka rodu Windsorów, która zakwalifikowała się na igrzyska olimpijskie. Wystąpiła na imprezie czterolecia w Montrealu w 1976 roku. Choć do kraju wróciła bez medalu, zapisała się w historii jazdy konnej jako dwukrotna indywidualna mistrzyni świata (w latach 1971 i 1975) oraz drużynowa mistrzyni świata (po ten tytuł sięgnęła w 1975 roku). Po zakończeniu kariery sportowej pomagała w rozwoju swojej dyscypliny - w latach 1987-1993 pełniła bowiem funkcję prezydenta Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej. Spuściznę księżniczki Anny kontynuowała z dumą jej córka - Zara Tindall. 43-latka co prawda nie jest formalnie członkinią brytyjskiej rodziny królewskiej, jednak znajduje się w linii sukcesji brytyjskiego tronu. Podobnie jak jej matka Zara Tindall postanowiła zawodowo uprawiać jazdę konną. Pierwsze większe sukcesy osiągnęła w 2005 roku podczas mistrzostw Europy w Blenheim Palace, kiedy to sięgnęła po złoto - zarówno w rywalizacji indywidualnej, jak i drużynowej. Sukces ten powtórzyła dwa lata później w Pratoni del Vivaro - tym razem jednak na najwyższym stopniu podium stanęła z drużyną. W międzyczasie Zara Tindall została indywidualną mistrzynią i drużynową wicemistrzynią świata. Złoto i srebro wywalczyła podczas czempionatu w Akwizgranie w 2006 roku. Na największy i najbardziej imponujący sukces córce Marka Phillipsa i księżniczki Anny przyszło czekać aż do 2012 roku. Wówczas podczas igrzysk olimpijskich w Londynie wraz z drużyną sięgnęła po srebrny medal. Beckhamowie z wizytą u rodziny królewskiej. Victoria zadała szyku