NHL: Washington Capitals awansowali do play offów
Hokeiści Washington Capitals pokonali Carolina Hurricanes 2-1 w Verizon Center i jako pierwszy zespół w NHL zapewnił sobie miejsce w play offach.

Ekipa ze stolicy wywalczyła awans po raz ósmy w dziewięciu ostatnich sezonach i najszybciej od sezonu 2009/2010.
Prawoskrzydłowy Justin Williams podkreśla jednak, że jego drużyna ma jeszcze wiele do zrobienia bo: - Owszem, jesteśmy w play offach, ale mamy większe cele.
We wtorek to właśnie on dał prowadzenie gospodarzom w 90. sekundzie drugiej tercji. Wyrównał Jordan Staal w 31. minucie, a zwycięskiego gola w 2. minucie dogrywki zdobył kapitan Washington Capitals Aleksander Owieczkin. To już 42. jego trafienie w tym sezonie i 17. w karierze, które dało zwycięstwo w dogrywce. Lepszy jest tylko Jaromir Jagr (19.).
- Mieliśmy mnóstwo okazji bramkowych, ale krążek nie wpadał do siatki. Zawsze miło jest zdobyć gola, a zwłaszcza w dogrywce - skomentował jeden z najlepszych hokeistów świata.
Jeszcze większą dramaturgię miał mecz Pittsburgh Penguins z New York Islanders. Gospodarze wygrali 2-1 po karnych, a decydujący najazd wykonał obrońca Kris Letang. W pozostałych pięciu próbach górą byli bramkarze. Fani obejrzeli bardzo dobry mecz, w którym intensywność gry była na poziomie play offów. Okazji strzeleckich było sporo, ale obaj bramkarze Marc-Andre Fleury (Penguins) i Jean-Francois Berube zasłużyli na wyróżnienie. Pierwszy z nich obronił 25 strzałów, a drugi 33, w tym aż siedem w dogrywce.
W starciu potęg Konferencji Zachodniej Los Angeles Kings pokonali na wyjeździe Dallas Stars 5-2. Goście świetnie rozpoczęli spotkanie - Kris Versteeg strzelił gola już w 23. sekundzie, a pięć minut później na 2-0 podwyższył Tyler Toffoli. Ekipa z "Miasta Aniołów" strzeliła też szybko gola na początku drugiej tercji i było już 4-1.
- Nie mieliśmy dzisiaj energii. Prawdopodobnie zaryzykowałbym wycofanie bramkarza nawet pięć-sześć minut przed końcem, ale byliśmy wypompowani. Kiedy nie ma energii, nie ma walki. Musimy przez to przejść i walczyć dalej - ocenił trener "Gwiazd" Lindy Ruff.
Florida Panthers pokonali na wyjeździe Montreal Canadiens 4-1, a najlepszy na lodzie był Vincent Trocheck (gol i asysta). - Gra ostatnio bardzo dobrze. Jest bardzo niedocenianym zawodnikiem, ale cieszy mnie to, bo ludzie nie zwracają na niego uwagi, a my wiemy, jak jest dobry - skomentował Jaromir Jagr, który zaliczył 31. asystę w tym sezonie.
Wyniki wtorkowych meczów hokejowej ligi NHL:
Pittsburgh Penguins - New York Islanders 2-1 (po karnych)
Washington Capitals - Carolina Hurricanes 2-1 (po dogr.)
Toronto Maple Leafs - Tampa Bay Lightning 4-1
Montreal Canadiens - Florida Panthers 1-4
Ottawa Senators - Minnesota Wild 3-2 (po dogr.)
Philadelphia Flyers - Detroit Red Wings 4-3
Dallas Stars - Los Angeles Kings 2-5
San Jose Sharks - Boston Bruins 3-2
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje