Partner merytoryczny: Eleven Sports

Na to czekali polscy kibice, Sochan znów to zrobił. Wszystko podczas derbów

Nowy sezon NBA rozpoczął się na dobre, a w jego trakcie do akcji zdążyła już ruszyć ekipa San Antonio Spurs, w której szeregach niezmiennie znajduje się polski "rodzynek" w amerykańskich rozgrywkach, Jeremy Sochan. 21-latek, zgodnie z przewidywaniami, po raz kolejny zameldował się w wyjściowej piątce "Ostróg" i odnotował naprawdę dobry występ. Jego zespół jednak poniósł porażkę przeciwko innej teksańskiej drużynie - Dallas Mavericks.

NBA. Jeremy Sochan w boiskowej walce przeciwko gwieździe Dallas Mavericks, Luce Doncziciowi
NBA. Jeremy Sochan w boiskowej walce przeciwko gwieździe Dallas Mavericks, Luce Doncziciowi/Sam Hodde / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP

Jeremy Sochan powrócił do gry dla San Antonio Spurs 8 października i wystąpił od tego momentu w niemal każdym przedsezonowym sparingu "Ostróg" oprócz tego ostatniego, przeciwko Houston Rockets, w którym jednak trener Gregg Popovich ogólnie dosyć mocno poeksperymentował ze składem.

Reprezentant Polski przy tym dosyć szybko wszedł na stały poziom i w kolejnych potyczkach rzucał po kilkanaście punktów, stopniowo poszerzając też swój dorobek jeśli mowa o zbiórkach. W towarzyskiej grze przeciw Heat zapisał na swym koncie nawet double-double, a tymczasem w nocy z 24 na 25 października przyszedł czas na prawdziwy sprawdzian...

Tauron GTK Gliwice - Polski Cukier Start Lublin. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

NBA. Porażka Spurs z Mavericks, Sochan znów najskuteczniejszy wśród "Ostróg"

Spurs rozpoczęli bowiem swoje występy w nowym sezonie NBA - i to rozpoczęli "z wysokiego C", bo od meczu derbowego z Dallas Mavericks, a więc ekipą wicemistrzów z poprzedniej kampanii. W "I-35 Rivalry", jak czasem nazywa się zmagania SAS i "Mavs" (od nazwy międzystanowej autostrady, która przebiega przez San Antonio i Dallas), lepsi okazali się ci drudzy, wygrywając 120:109.

Sochan jednak przy tym zaliczył naprawdę udane zawody, stając się - obok Juliana Champagnie'a - najlepszym strzelcem Spurs, mającym 18 punktów na koncie. Do tego dołożył sześć zbiórek i dwie asysty, a wszystko to zdarzyło się w ciągu nieco ponad 27 minut, jakie Polak spędził na parkiecie.

Podopieczni "Coacha Popa" nie będą przy tym na razie ruszać się z macierzystego stanu, bo w dwóch kolejnych starciach spróbują swoich sił przeciwko wspominanym już wcześniej Rockets. Do meczów tych dojdzie nocą 29 i 31 października według czasu środkowoeuropejskiego.

NBA. Celtics i Thunder z mocnym wejściem w walkę o tytuł, zacięty bój Kings i Timberwolves

Jeśli mowa o pozostałych piątkowych starciach NBA, to dwa z nich zakończyły się wyraźnymi triumfami. Urzędujący mistrzowie, Boston Celtics, ograli ograli Washington Wizards 122:102, z kolei zawodnicy Oklahoma City Thunder, będący tak jak "Celtowie" faworytami do zgarnięcia mistrzowskich pierścieni w tej kampanii, rozbili Denver Nuggets 102:87. Najbardziej zacięte było spotkanie Sacramento Kings - Minnesota Timberwolves (115:117).

Jeremy Sochan/Steph Chambers / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP
Jeremy Sochan/MICHAEL REAVES/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP/AFP
Jeremy Sochan/Gregory Shamus/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem