Szymon Marciniak sędzią finału mundialu. Co wiadomo o jego życiu prywatnym?

Szymon Marciniak to polski sędzia piłkarski, który pracuje nie tylko na boiskach Ekstraklasy, ale również sędziuje mecze rozgrywane pod egidą UEFA oraz FIFA (w tym mistrzostwa Europy, a także mistrzostwa świata). Urodził się 7 stycznia 1981 roku w Płocku. W dzieciństwie trenował kolarstwo, z którego zrezygnował jako 15-latek.

W wieku 21 lat, w 2002 roku, uzyskał uprawnienia sędziowskie, kończąc odpowiedni kurs. Pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce sędziował w wieku 28 lat: było to spotkanie 24. kolejki Ekstraklasy GKS Bełchatów - Odra Wodzisław z 14 kwietnia 2009 r.

Już po rozpoczęciu kariery sędziego zadbał o swoje wykształcenie. Ukończył studia pedagogiczne na Wyższej Szkole Edukacji Zdrowotnej i Nauk Społecznych w Łodzi.

Pierwszy raz sędziował spotkanie międzynarodowe, a dokładniej mecz Francja - Białoruś, podczas Mistrzostw Europy U-17 2011 w Serbii. Do tej pory najważniejszym meczem w jego karierze było spotkanie Superpucharu Europy 2018 między Realem Madryt i Atletico Madryt. To zmieni, bo Szymon Marciniak jest jednym z kandydatów FIFA do sędziowania finału Mistrzostw Świata 2022.

Sędzia Marciniak, jak również jego rodzina, bardzo dbają o swoją prywatność. Ciężko znaleźć w mediach społecznościowych ich zdjęcia z zagranicznych wakacji czy w luksusowych samochodach. Wiadomo, że żona Szymona Marciniaka ma na imię Magdalena, a para ma dwójkę dzieci: syna Bartosza (ur. 2003) i córkę Natalię (ur. 2012).

Nie ma żadnych sprawdzonych informacji, by Marciniak prowadził swoje oficjalne konto w mediach społecznościowych: na Instagramie czy Facebooku. Ochrona prywatności wiąże się także z żoną sędziego, o której próżno szukać w sieci informacji na temat pracy czy wykształcenia.

Ze względu na charakter pracy dużo czasu Szymon Marciniak spędza poza domem. Jednak gdy wraca do rodzinnego Słupna, stara się spędzać czas z rodziną. Wspólnie grają w siatkówkę czy jeżdżą na rowerach, chętnie wybierają się całą rodziną na wycieczki. Gdy tylko jest to możliwe, sędzia Marciniak zabiera swoich bliskich na zgrupowania przed ważnymi imprezami piłkarskimi. Zrobił tak między innymi przed Mistrzostwami Świata 2018, gdy wraz z żoną i dziećmi udali się do Arłamowa.

Czytaj także:

Niemiec prosto z mostu o Cristiano Ronaldo. "Nie miał nawet godności"

Francja podejmuje środki ostrożności przed finałem z Argentyną

Gwiazdor reprezentacji Brazylii zaskoczył fanów. Nie do wiary, co zrobił