Od samego początku mistrzostw świata reprezentacja Brazylii była wymieniana w gronie faworytów całej imprezy. Marzenia o cennym trofeum prysły jak bańka po starciu z Chorwacją. Podopieczni Zlatko Dalicia wygrali z "Canarinhos" po rzutach karnych. Mimo odpadnięcia z turnieju, gwiazdor Brazylii nie zapomniał o tym, co mówił w ubiegłym roku. Postanowił wybrać się do studia tatuażu. W symboliczny sposób uwiecznił ostatnie tygodnie w Katarze. Malunki na jego ciele robią ogromne wrażenie. To jego "znokautował" Mbappe przed meczem. Pokazano, co stało się później Wielkie postacie na plecach Richarlisona. Gwiazdor "Canarinhos" ma swoją podobiznę Kariera Richarlisona zdaje się nabierać tempa. Mężczyzna zanotował dobre występy w Dosze. Zagraniczne media w samych superlatywach wypowiadały się o napastniku Tottenhamu. Na fali popularności 25-latek postanowił zaskoczyć swoich fanów. Zdecydował się na nowe "dziary" na plecach. Przedstawiają one trzech sławnych piłkarzy w jego kraju: Neymara, Ronaldo Nazario i... jego. Zawodnik pochwalił się w mediach, jak wyglądały jego nowe tatuaże. Rozmiary postaci są imponujące. To nie była pierwsza wizyta w tym salonie Richarlisona. Mężczyzna w przeszłości "wydziarał" sobie na udzie złoty medal i napis "He's Brazilian" na szyi. Będzie zmiana przepisów? Trwają prace nad modyfikacją VAR