Sezon w pełni, a tu nagle grom z nieba. 11-krotna mistrzyni Polski zakończyła karierę
Mamy na wysokich płotkach w polskiej lekkiej atletyce erę Pii Skrzyszowskiej, była wcześniej epoka Karoliny Kołeczek. Wychowanka Trójki Sandomierz, później zawodniczka AZS UMCS Lublin, a ostatnio Olimpii Grudziądz aż 11 razy zdobyła złoto w mistrzostwach Polski, siedem razy latem i cztery zimą. Reprezentowała nasz kraj, także w igrzyskach w Rio de Janeiro. I w końcu zdecydowała się napisać, że to koniec jej przygody z zawodowym sportem.

Latem 2021 roku lekkoatletyczne mistrzostwa Polski odbyły się na poznańskim Golęcinie, tam swój pierwszy tytuł na powietrzu zdobyła Pia Skrzyszowska. A po raz pierwszy od 2012 roku na podium zabrakło Karoliny Kołeczek, która przez osiem kolejnych sezonów zdobyła siedem złotych medali i jeden srebrny.
A jeszcze cztery miesiące wcześniej w Toruniu to Kołeczek zdobyła złoto w hali, swoje ostatnie w karierze. Finał zmagań na 60 m przez płotki wygrała w świetnym czasie 6.96 s, Pia była wolniejsza od 0,02 s. Wkrótce Karolina zniknęła ze stadionów i hal, zdecydowała się na przerwę macierzyńską. A gdy wróciła do sportu latem 2022 roku, już biegała znacznie wolniej.
W tym roku nie zaliczyła już żadnego startu. A teraz zdecydowała się ogłosić, że zakończyła sportową karierę.
Karolina Kołeczek zakończyła sportową karierę. Długo zbierała się na ogłoszenie tej decyzji
Swoją decyzję 32-letnia sprinterka ogłosiła w mediach społecznościowych.
Prawie rok zajęło mi napisanie tych kilku zdań. Bo jak zamknąć coś, co przez tyle lat było całym światem? Jak ubrać w słowa emocje, które towarzyszyły mi na każdym starcie, na każdej bieżni, na każdym zakręcie tej sportowej drogi? Dziś oficjalnie mówię: kończę swoją karierę lekkoatletyczną. To decyzja, która dojrzewała we mnie długo - Karolina. Kołeczek.
- Przez lata sport był moim życiem, pasją, codziennością. Przyniósł mi niezliczone chwile radości, wzruszeń i dumy. Był też pełen wyzwań, porażek, łez - ale to właśnie te momenty nauczyły mnie najwięcej. Dziękuję, że mogłam być częścią tego pięknego świata - dodała wielokrotna mistrzyni kraju.
I dziękowała swoim byłym trenerom, klubom, które reprezentowała, rodzinie i sponsorom.
Karolina Kołeczek dwukrotnie była młodzieżową wicemistrzynią Europy: w 2013 roku w Tampere i dwa lata później w Tallinnie. Regularnie uzyskiwała czasy poniżej 13 sekund na 100 m przez płotki, w 2016 roku wystąpiła w igrzyskach w Rio de Janeiro. W elimincjach była w swoim biegu szósta, z czasem 13.04 s. O 0.05 s lepsza okazała się piąta na mecie Tobi Amusan, obecna rekordzistka świata, która awansowała do półfinału. A tamten bieg wygrała Jasmine Camacho-Quinn.
Kołeczek była też finalistką mistrzostw Europy w Berlinie (6. miejsce), trzykrotną półfinalistką mistrzostw świata i czwartą zawodniczką Uniwersjady w Tajpej.
Jej rekord życiowy - 12.75 s z 2019 roku - jest siódmym wynikiem w polskich tabelach historycznych.

