W ekipie "Biało-czerwonych: nie ma m.in. dwóch najszybszych Polek - Ewy Swobody (UKS Czwórka Żory) i Mariki Popowicz (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL). Wyeliminowała je kontuzja, podobnie jak dyskobolkę Żanetę Glanc i Annę Jagaciak (obie OŚ AZS Poznań), która szykowała się do konkursu trójskoku. Najbardziej osłabiona będzie 71-osobowa reprezentacja Rosji. Władze federacji postanowiły wycofać z rywalizacji m.in. najbardziej utytułowanych chodziarzy, którzy podejrzani są o stosowanie niedozwolonych środków. Nie będzie także broniących tytułu - skoczkini wzwyż Szkoliny (kontuzja) oraz tyczkarki Jeleny Isinbajewej i rzucającej młotem Tatiany Łysenko-Biełoborodowej (obie niedawno zostały matkami). Najliczniejszą reprezentację wystawili Amerykanie - 130 osób, ale i w ich barwach zabraknie kilka znakomitych nazwisk. W Pekinie nie wystąpią m.in. wicemistrzowie świata sprzed dwóch lat - na dystansie 800 m Nick Symmonds i w pchnięciu kulą Ryan Whiting. Nie będzie także utytułowanej w biegu na 400 m Sanyi Richards. Do stolicy Chin nie leci także czterokrotna mistrzyni globu w pchnięciu kulą Adams. Nie doszła jeszcze do siebie po operacji łokcia i chce skupić się na przygotowaniach do igrzysk w Rio de Janeiro. Na 200 m nie wystąpią Jamajka Shelly-Ann Fraser-Pryce i Amerykanka Allyson Felix, a w rzucie dyskiem mistrz olimpijski, świata i Europy Harting. Na liście nieobecnych jest także mistrzyni olimpijska Pearson, mistrz świata z Moskwy w trójskoku Francuz Teddy Tamgho i obrończyni tytułu na 3000 m z przeszkodami Kenijka Milcah Chemos.