Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ekstraklasa koszykarzy: Polpharma sprawiła sensację

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Koszykarze Polpharmy Starogard Gd. sprawili sensację w 22. kolejce ekstraklasy, pokonując czołowy zespół ligi Polski Cukier Toruń 74:73. O sukcesie gospodarzy zadecydował rzut za trzy punkty amerykańskiego rozgrywającego Johnny'ego Dee na trzy sekundy przed końcem.

Polpharma niespodziewanie pokonała Polski Cukier Toruń
Polpharma niespodziewanie pokonała Polski Cukier Toruń/Fot. Adam Warżawa/PAP

Polpharma przerwała passę siedmiu zwycięstw drużyny trenera Jacka Winnickiego. Po trzech kwartach torunianie prowadzili 55:45, ale ostatnia część meczu należała do podopiecznych litewskiego trenera Mindaugasa Budzinauskasa, którzy wygrali ją 29:18. Najwięcej punktów dla Polpharmy uzyskał Michael Hicks - 26, zaś wśród torunian najskuteczniejszym był Michał Michalak - 23.

Stelmet BC Zielona Góra, mający najlepszy bilans (19-2), spotkanie z tej kolejki z Asseco Gdynia rozegra w kwietniu.

Potknięcie Polskiego Cukru wykorzystały Anwil Włocławek i Rpsa Radom walczące o najwyższe lokaty. Rywalizacja włocławian ze Śląskiem Wrocław przez dekady elektryzowała fanów koszykówki w całej Polsce i nazywana była "świętą wojną". Tym razem we Wrocławiu wyrównanej walki nie było, a dominacja przyjezdnych nie podlegała dyskusji. Zespół chorwackiego trenera Igora Milicica wygrał 86:69, a czołowymi zawodnikami byli dawni gracze Śląska - Bartosz Diduszko - 13 pkt i 11 zbiórek, Robert Skibniewski - dziewięć asyst, sześć punktów i trzy zbiórki oraz Rosjanin Fiodor Dmitriew - 14 pkt.

Rosa Radom, zdobywca Pucharu Polski, odniosła czwarte z rzędu zwycięstwo, pokonując w Koszalinie AZS 85:79. Gospodarze mieli kłopoty ze skutecznością we własnej hali - trafili 42 procent rzutów za dwa punkty i mieli 28 proc. rzutów zza linii 6,75 m, podczas gdy radomianie odpowiednio - 54 i 38 proc.

W meczu drużyn sąsiadujących w tabeli Energa Czarni Słupsk pokonała po dogrywce Polfarmex Kutno 87:84. Spotkanie było zacięte i wyrównane, tylko w samej czwartej kwarcie było siedem remisów. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Amerykanin Demonte Harper - uzykał 20 pkt. Wśród zawodników z Kutna najlepiej zaprezentował się syn byłego reprezentanta Polski Jarosława Zyskowskiego - 23-letni Jarosław junior, który zdobył 24 punkty. Double-double miał natomiast jego kolega Kanadyjczyk Michael Fraser - 13 pkt i 11 zbiórek.

Równie zacięty był pojedynek innych sąsiadów w tabeli, MKS Dąbrowa Górnicza i wicemistrza Polski PGE Turów Zgorzelec, czyli walczących o udział w play off. Zgorzelczanie przedłużyli swoje szanse wygrywając 92:85.

"To nie był ładny mecz, ale liczy się zwycięstwo. Przed spotkaniem i w trakcie trener bardzo nas motywował. Mówił, byśmy walczyli tak, jakby to był pojedynek o medale mistrzostw Polski" - powiedział Cameron Tatum, najskuteczniejszy zawodnik PGE Turów (22 pkt i dziewięć zbiórek).

Double-double dodał amerykański środkowy Kirk Archibeque, zaś najbardziej doświadczony 36-letni Filip Dylewicz, który powrócił na parkiety po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją stawu skokowego, miał 12 pkt, pięć zbiórek i trzy asysty. Było to 11. zwycięstwo wicemistrza Polski. MKS przegrał po raz czwarty z rzędu.

PAP

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje