Iga Świątek wraca na kort, cel jest jasny. Nie chodzi o zwycięstwo nad Rybakiną
Iga Świątek szlifuje formę przed startem nowego sezonu, a swoją dyspozycję przetestuje wkrótce podczas turnieju pokazowego w Shenzhen. Ta impreza zbliża się wielkimi krokami, a atmosferę przed meczami z udziałem gwiazd postanowili podgrzać organizatorzy, publikując krótki wywiad z polską tenisistką. Wiceliderkę rankingu WTA zapytano m.in. o oczekiwania związane z nadchodzącym wydarzeniem oraz stawiany przez zawodniczkę cel. Ta postanowiła pominąć kwestie sportowe, nawet nie odnosząc się do czekającego ją starcia z Jeleną Rybakiną.

Iga Świątek po raz ostatni na korcie zaprezentowała się w połowie listopada, kiedy to razem z koleżankami z reprezentacji zagrała w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup. Później Polka udała się na zasłużone wakacje, a obecnie szlifuje formę przed zbliżającym się sezonem. Pierwszy mecz kampanii 2026 rozegra 5 stycznia, kiedy to w ramach United Cup zmierzy się z Evą Lys.
Wcześniej wiceliderkę rankingu WTA będziemy oglądali w akcji w chińskim Shenzhen, gdzie w dniach 26-28 grudnia odbędzie się pokazowy turniej pod szyldem World Tennis Continental Cup. Poza Polką organizatorzy zaprosili siedem gwiazd: Jelenę Rybakinę, Belindę Bencić, Xinyu Wang, Andrieja Rublowa, Flavio Cobolliego, Valentina Vacherota oraz Zhizhen Zhang.
Świątek najpierw 26 grudnia zmierzy się z Rybakiną, następnego dnia z Wang, a jej występy zwieńczy mikstowe starcie, kiedy to wystąpi u boku Vacherota. Po drugiej stronie siatki staną z kolei Rybakina i Rublow. Do rozpoczęcia tego wydarzenia pozostało jeszcze kilka dni, tymczasem organizatorzy zamieścili w mediach społecznościowych krótką rozmowę z 24-latką z Raszyna.
"Rozmowa z Igą zawsze cieszy - wnosi do rozmów taką samą ciekawość i ekscytację, jak na korcie. Zawsze chętnie odpowiada na pytania fanów i rozmawia o wszystkim, co kocha poza tenisem. Spotkaliśmy się z nią w Nowym Jorku na krótkiej pogawędce o Shenzhen, o tym jak bardzo jest podekscytowana, że jest częścią WTCC (World Tennis Continental Cup - przyp.red.) i oczywiście... jej planach na zanurzenie się w świetnej chińskiej kuchni" - czytamy w zapowiedzi materiału.
Iga Świątek stawia jasny cel przed turniejem w Shenzhen
Polka przed kamerą została skonfrontowana z pytaniami od kibiców. Część z nich dociekała, czy Świątek była kiedyś w Shenzhen i jakie są jej oczekiwania związane z przyjazdem do tego miasta.
Nigdy tam nie byłam. Tak szczerze, to nie widziałam wiele w Chinach, więc możliwość udania się do innego miasta i poznawania go jest wspaniała. Na pewno chcę skosztować trochę dobrej chińskiej kuchni
Co ciekawe, wiceliderka rankingu WTA odnosząc się do pytania o oczekiwania związane z wizytą w Shenzhen, nie wskazała na kwestie stricte sportowe, takie jak wygraną nad Rybakiną. "Moje oczekiwania są takie, że wydarzenie, w którym będziemy uczestniczyć, będzie świetne, ekscytujące i przyjdzie na nie wiele ludzi. To mój główny cel" - wyznała.
Prowadzący rozmowę postanowił dopytać 24-latkę o chińską kuchnię. Czy Świątek ma możliwość próbowania tamtejszych potraw w trakcie sezonu? Otóż, jak się okazuje, Polka czasami stawia na dania kuchni chińskiej, ale ma świadomość, że te serwowane poza Państwem Środka smakują inaczej. "Naprawdę chcę poznać tę oryginalną kuchnię" - skwitowała.















