Będą objawieniem sezonu? Pokazali znakomite tempo
Po trzech dniach wyczerpujących jazd, kierowcy Formuły 1 oficjalnie zakończyli dziś przedsezonowe testy w Bahrajnie. Co prawda na szczycie uplasował się Sergio Perez z Red Bulla, ale cały świat jest pod wrażeniem tempa wyścigowego Astona Martina, który ma szansę stać się największą niespodzianką nadchodzących zmagań.

Zanim pierwsi kierowcy pojawili się dziś na torze, nerwową noc miał za sobą Mercedes. Niemiecka stajnia na tegorocznych testach nie spisuje się najlepiej, a ponadto wieczorną sesję drugiego dnia zmagań przedwcześnie zakończył George Russell. Powodem okazała się usterka bolidu, która nie została naprawiona przed wywieszeniem flagi w szachownicę, więc "Srebrne Strzały" straciły przez nią mnóstwo cennych minut.
Jak ustalili dziennikarze będący na miejscu, bolid cierpiał ponadto na utratę docisku przedniej osi, co bardzo zaniepokoiło szefa teamu - Toto Wolffa. Jeszcze wczorajszego wieczoru świat obiegły zdjęcia o pilnej naradzie w zespole. Przyniosła chyba ona oczekiwane skutki, ponieważ już dziś samochód wielokrotnych mistrzów świata spisywał się o niebo lepiej. Ba, pod koniec dnia Lewisowi Hamiltonowi udało się nawet wykręcić niezły czas, który dał mu prowadzenie. Brytyjczyk znajdował się jednak na czele tylko przez dobre kilkanaście minut, gdyż szybko przebił go Sergio Perez.
Aston Martin może zaskoczyć. Znakomite tempo Alonso
Nie ma co ukrywać, Red Bull w tym momencie wygląda najlepiej z całej stawki i to właśnie Meksykanin oraz Max Verstappen powinni powalczyć między sobą o największy puchar na inaugurację sezonu w Bahrajnie. Patrząc na rezultaty z testów, ciekawie robi się za ich plecami, bowiem imponującym tempem wyścigowym dysponuje Aston Martin. Dzisiejsze popisy Fernando Alonso na dłuższym dystansie co niektórzy eksperci porównywali nawet do Ferrari, a to dla stajni z Wysp nie lada sukces, gdyż w zeszłym roku na próżno było szukać jej w górnych rejonach rankingu konstruktorów.
Na razie nie ma jednak co otwierać szampanów, gdyż pierwsze wiarygodne informacje na temat potencjału poszczególnych zespołów poznamy dopiero w przyszłym tygodniu. Sezon 2023 rozpocznie się w Bahrajnie, czyli dokładnie w tym samym miejscu, gdzie przed chwilą zakończyły się trzydniowe testy. Główni bohaterzy mają więc przynajmniej z głowy zapoznanie się z obiektem, na którym niebawem powalczą o punkty.
Wyniki trzeciego dnia przedsezonowych testów F1 w Bahrajnie:
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje