Roger Bloodworth: Tomasz Adamek nadal ma duszę wojownika

Interia: Panie trenerze, jak przebiegają przygotowania do walki z Moliną?

Roger Bloodworth: - Obóz przebiega naprawdę dobrze. Byliśmy tutaj już wcześniej. Panują tu znakomite warunki, niczego nam nie brakuje. Wszystko jest przygotowane od A do Z. Każdy dzień jest zaplanowany. Czas dzielimy pomiędzy treningi, sparingi, pracę nad siłą i szybkością. Efekty przychodzą szybko.

Kibice mają wątpliwości, czy Tomasz wciąż jest tym samym pięściarzem, co kilka lat temu. Jak pan to ocenia?

- Czy wciąż jest tak dobry? No cóż, musisz zapytać o to Tomka. Widzę go codziennie, jak ciężko pracuje i mogę tylko powiedzieć, że wciąż ma determinację, nadal jest profesjonalistą i w sali daje z siebie wszystko. 

- Od ładnych paru tygodni wykonujemy tutaj nasz plan i będziemy gotowi na walkę.

Adamek ma szansę jeszcze raz zaatakować czołówkę wagi ciężkiej?

- Tylko on zna odpowiedź na to pytanie. Ma wielkie serce do walki, duszę wojownika, ale czy nadal jest w stanie rywalizować z czołowymi zawodnikami? Przekonamy się już 2 kwietnia.

Jak pan ocenia Erika Molinę?

- To młody, głodny sukcesu pięściarz. Dysponuje mocnym uderzeniem, nieźle porusza się po ringu i ma twardą szczękę. Nawet kiedy pada na deski, potrafi się podnieść. Nie jest jednak tak twardym zawodnikiem jak Adamek, nie ma tak dużej jakości.

Molina szykuje się na walkę z Polakiem jak na wojnę. Nie obawiacie się siły Amerykanina?

- No cóż, Tomasz też ma swoje atuty. Na pewno nie jest tak, że się boimy. Molina jest silny, szybki i wytrzymały, ale dokładnie to samo można powiedzieć o Adamku. Jestem przekonany, że obejrzymy kapitalny pojedynek.

Jaki jest wasz plan na starcie z Moliną?

- Wiesz, nie mogę ci dzisiaj nic powiedzieć, bo nasz przeciwnik czyta artykuły w polskich mediach! A tak poważnie, mamy oczywiście plan na to, jak obnażyć słabości Moliny. On nie walczył jeszcze z pięściarzem, który umie tak dużo jak Tomasz, a Adamek ma na koncie wiele walk ze światową czołówką. "Góral" w ringu pokaże klasę.

Rozmawiał: Bartosz Barnaś

Czytaj także:

Sparingpartner Adamka: Chcę rewanżu z Wachem - kliknij tutaj!

Adamek zaskoczył. "Człowieku, on wciąż to ma" - kliknij tutaj!