Interia: Travis, czy oferta przyjazdu do Polski w roli sparingpartnera Tomasza Adamka była dla ciebie zaskoczeniem? Travis Walker: Oczywiście. Była to dla mnie niespodzianka. Adamek to dobry facet, ale nie spodziewałem się, że zadzwoni. Walka Adamek - Molina już za kilka dni. Jak oceniasz formę Tomka? - Tomasz jest gotowy. Jestem tego pewny. On był perfekcyjnie przygotowany jeszcze zanim tutaj przyjechałem. Adamek solidnie pracuje w siłowni i na ringu, z pewnością postawi Molinie twarde warunki. Sądzisz, że Polak wygra z Moliną? - Tomek go pokona. Adamek to mądry pięściarz, z wielkim sercem do walki. On nigdy, naprawdę nigdy się nie poddaje. Adamek poradzi sobie z siłą Moliny? - Tak, Polak jest bardzo inteligentny. Potrafi podejść do rywala, zadać cios i odskoczyć. Myślę, że Adamek wygra z Moliną na punkty. Porozmawiajmy o twoich ostatnich walkach. Przegrałeś aż siedem razy z rzędu. Z czego wynika ten regres? - Moje ostatnie walki nie były udane, bo promotor dzwonił do mnie np. na tydzień przed pojedynkiem. Nie miałem czasu się przygotować. W głowie siedziało mi, że mogę pokonać rywala, ale ciało nie było przygotowane na takie walki last-minute. To nie była moja wina. Wierzysz w to, że twoja kariera może wrócić na dobre tory? - Oczywiście. Na dobry początek chciałbym rewanżu z Mariuszem Wachem. Ciężko pracuję u siebie w Atlancie i jestem w lepszej formie niż wtedy, kiedy biłem się poprzednio z waszym olbrzymem. - Chcę się zemścić za moją porażkę, ale tym razem muszę zostać uprzedzony wcześniej. Poprzednio miałem tydzień na przygotowania. Musiałem w tym czasie potrenować i przylecieć z USA do Polski! Jeśli teraz dostanę poważną ofertę, to jestem gotowy. Wach raz mnie pokonał, ale zasługuję na rewanż. Jesteś gotowy przylecieć na walkę do Polski? - Bardzo chciałbym walczyć w waszym kraju. Lubię polskich kibiców. Jestem gotowy walczyć wszędzie, gdzie są prawdziwi fani boksu. Polscy kibice są niesamowici, oni sprawiają, że walki są ciekawsze, bo z całych sił wspierają swojego zawodnika. To napędza mnie do tego, by walczyć z całych sił i pokazać im dobry boks. Kto jest dla ciebie obecnie numerem jeden w wadze ciężkiej? Pytasz o mój numer jeden? Travis Walker. Dalsze miejsca? Lubię Wildera i Powietkina, obaj są równie dobrymi zawodnikami. Rozmawiał: Bartosz Barnaś