Mayweather do Pacquiao: Pamiętaj, kto jest szefem!
Floyd Mayweather odpowiedział Manny'emu Pacquiao, żeby ten pamiętał, kto jest "szefem", po tym, gdy Filipińczyk wyzwał go na rewanżową walkę.

42-letni Amerykanin oglądał pojedynek Pacquiao z Keithem Thurmanem w Las Vegas, ale, jak stwierdził, był tam służbowo, ponieważ Filipińczyk jest związany z Alem Haymonem, który jest doradcą Mayweathera.
"Konkludując, zarobiłem więcej pieniędzy niż ty, pobiłem cię, a potem cię zatrudniłem. Byłem na twojej walce tylko po to, aby pilnować pracownika tak, jak to robi prawdziwy szef" - napisał na portalu społecznościowym niepokonany bokser, który odniósł 50 zwycięstw na zawodowym ringu.
Mayweather zmierzył się z Pacquiao w 2015 roku, kiedy pokonał go na punkty.
W swoim wpisie Amerykanin odniósł się też do wielkości zarobków obu pięściarzy, przypominając swoje ostatnie wejście na ring, kiedy po 139 sekundach pokonał Japończyka Tenshina Nasukawę.
"Zarobiłeś 10 milionów dolarów za 12 rund, a ja aż dziewięć milionów dolarów za niecałe trzy minuty walki pokazowej z dostawcą pizzy. Pobiłem cię mentalnie, fizycznie i finansowo! Pamiętaj, ty walczysz, ponieważ musisz, ja walczę, kiedy chcę" - dodał.
Pawo
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje