- Poczekajmy z tym do następnego tygodnia. Teraz nie myślę o boksie - komentuje krótko 36-letni "Money". Przypomnijmy, że na ring powrócił w dobrym stylu Manny Pacquiao (55-5-2, 38 KO) - bodaj jedyny godny rywal dla Mayweathera. Gdy Floyd został zapytany o to, czy jest zainteresowany walką z Filipińczykiem, odparł: "Z kim?". Sprawa wydaje się jasna. Mayweather nie chce słyszeć o pracy z Bobem Arumem i starcie z "Pacmanem" jest niemożliwe, dopóki sędziwy promotor kieruje grupą Top Rank. Kontrakt Manny'ego z tą stajnią wygasa z końcem 2014 roku. Tylko czy w 2015 nie będzie o kilka lat za późno?