Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zagłębie Lubin: Sieroty po Smudzie

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Piękny nowy stadion, bogaty sponsor i dopiero przedostatnie miejsce w tabeli. Zagłębie Lubin, po rocznym pobycie w pierwszej lidze (karna degradacja) , z trudem wróciło do ekstraklasy. Sytuację uratował dopiero Orest Lenczyk, z którym jednak nie podpisano nowego kontraktu. Drużynę powierzono niedoświadczonemu Andrzejowi Lesiakowi. Eksperyment się nie powiódł i trzeba było wzywać na pomoc Franciszka Smudę.

Lesiak nie potrafił nawiązać kontaktu z zespołem, nie zdołał należycie przygotować do sezonu. Już w trakcie sezonu otwarcie krytykował piłkarzy i a ci nie chcieli za niego umierać. Czara goryczy przelała się, gdy Zagłębie przegrało w Pucharze Polski z IV-ligowym Piastem Kobylin. Wcześniej drużyna zbierała pogromy w lidze - z Legią (0:4), z Wisłą (1:4) i Piastem (1:4).

Franciszek Smuda objął zespół pod koniec sierpnia miał dwa tygodnie, by dokonać cudu. Sprowadził do Lubina weterana Piotra Świerczewskiego, stopera Michała Łabędzkiego z Arki, wypożyczył z Legii pomocnika Martinsa Ekwueme i zakupił z GKP Gorzów Mouhamadou Traore. Zwłaszcza transfer senegalskiego napastnika okazał się strzałem w "10". Już w pierwszym meczu pod wodzą Smudy z Polonią w Warszawie zdobył gola, a Zagłębie wygrało 1:0. To była zapowiedź lepszych czasów. Ale tylko zapowiedź... Drużyna zdziesiątkowana serią kontuzji, zwłaszcza w formacji defensywnej, z trudem zdobywała punkty. Nie miała też szczęścia do sędziów. Ewidentne pomyłki arbitra (np. w meczu z Lechią w Gdańsku) pozbawiły Zagłębie - według szacunków - pięć punktów. Czara goryczy przelała się po meczu z Koroną w Kielcach (3:3), gdy Marcin Szulc nie podyktował dla lubinian dwóch rzutów karnych. Władze klubu wystosowały oficjalna prośbę, aby ten arbiter już więcej nie prowadził spotkań Zagłębia. Straconych punktów jednak nic nie wróciło.

W trzech ostatnich kolejkach tego roku lubinian czekały potyczki z "wielką trójką" naszej ekstraklasy - Lechem, Legią i Wisłą. W tych spotkaniach Zagłębie swoje konto wzbogaciło tylko o jeden punkt i dlatego przezimuje na miejscu spadkowym.

Na przyszłość Zagłębia można by patrzeć optymistycznie, gdyby reprezentacja nie wezwała Smudy. Jego następca - Marek Bajor nie ma doświadczenia w prowadzeniu drużyny. Będzie mógł wprawdzie liczyć na rady Franza, ale to czy to wystarczy? Ostatnio Zagłębie solidnie przejechało się na trenerach-debiutantach - Robercie Jonczyku i Andrzeju Lesiaku.

A poza tym zespół należy solidnie wzmocnić i to w każdej formacji. Bez tego nie ma co myśleć o utrzymaniu się.

Liczby Zagłębia

8100 - tylu kibiców oglądało średnio mecze Zagłębia w Lubinie (trzeci wynik).

27 - z tylu piłkarzy korzystali w tym sezonie trenerzy Zagłębia.

24 - tyle żółtych kartek otrzymali piłkarze Zagłębia.

3 - tyle czerwonych kartek obejrzeli piłkarze Zagłębia.

2 - tyle rzutów karnych podyktowano przeciwko Zagłębiu.

0 - tyle rzutów karnych przyznano Zagłębiu.

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje