Kiedyś polska reprezentacja w hokeju na trawie grała na mistrzostwach świata dość regularnie. Debiutowała dziesiątym miejscem na mundialu w 1975 roku w Malezji i do 2002 roku opuściła zaledwie dwa turnieje na początku lat dziewięćdziesiątych. W 1982 i 1986 roku polscy laskarze zajmowali ósme miejsce na świecie. Od 20 lat nie udało się jednak znaleźć w światowej elicie, podobnie jak i na igrzyskach olimpijskich - na nich biało-czerwoni zagrali po raz ostatni w 2000 roku w Sydney, a ich występ elektryzował wówczas cały kraj. Po zapaści, do jakiej doszło w XXI wieku w polskim hokeju na trawie trwa odbudowa tej efektownej dyscypliny, uprawianej u nas w Wielkopolsce, na Kujawach i Pałukach. Wzorowane na Belgach szkolenie ma doprowadzić do powrotu polskiej reprezentacji na duże imprezy międzynarodowe.CZYTAJ TAKŻE: Duży przełom. Indie wracają do światowej czołówkiNa razie biało-czerwoni grali w Mistrzostwach Europy II dywizji, a zawody odbyły się w Gnieźnie, przy bardzo dużym zainteresowaniu gnieźnieńskiej widowni. Frekwencja była zaskakująco wysoka jak na hokej na trawie, zwłaszcza w Polsce. Widać, że Gniezno bardzo lubi tę dyscyplinę. Polska bliska finału, przegrała z Austrią W początkowej fazie turnieju zespoły zostały podzielone na dwie grupy. W tej pierwszej zagrali - Chorwaci, Irlandczycy, Włosi oraz Polacy, a w drugiej - Austriacy, Szkoci, Szwajcarzy oraz Ukraińcy. Z każdej grupy do półfinałów awansowały dwa zespoły. Ten półfinał polska drużyna przegrała nieznacznie, po remisie 0-0 strzelać trzeba było rzuty karne, zwane w hokeju na trawie karnymi zagrywkami. Polska zajęła czwarte miejsce. W meczu o trzecie miejsce biało-czerwoni przegrali z Irlandczykami 2-4. Turniej w Gnieźnie wygrali Austriacy. Podopieczni polskiego trenera Tomasza Szmidta w finale pokonali Szkocję, co pokazuje, że polska myśl szkoleniowa w hokeju na trawie ma znaczenie na świecie. Dla polskiej reprezentacji kluczowe jest to, że wywalczyła ona dzięki czwartej pozycji prawo gry w eliminacjach mistrzostw świata, które w styczniu 2023 roku odbędą się w Bhubaneswar i Rourkeli we wschodnich Indiach. Poza gospodarzami, Indiami prawo gry na mundialu ma zagwarantowano pięć najlepszych ekip czerwcowych Mistrzostw Europy w Amstelveen, czyli Belgia (mistrz olimpijski z Tokio), Anglia, Niemcy, Holandia i Hiszpania. Do tego dojdą finaliści Pucharu Oceanii, trzy czołowe ekipy Pucharu Azji, finaliści Pucharu Panamerykańskiego i zdobywca afrykańskiego Pucharu Narodów, a także dwie najlepsze drużyny październikowego turnieju kwalifikacyjnego w Cardiff w Walii. Wystąpią w nim: Walia, Francja, Rosja, Irlandia, Szkocja, Włochy, Austria oraz Polska.