Canarinhos nie dali plamy

Gospodarze szybko zabrali się do roboty. W 16. minucie Kaka wywalczył rzut karny po tym, jak sfaulował go w obrębie szesnastki Carlos Zambrano. Jedenastkę postanowił jednak wykonać Luis Fabiano i nie zawiódł.

Napastnik Sevilli zwiększył rozmiary prowadzenia Brazylii w 27. minucie. Zdobył drugiego gola, a tym razem asystę zanotował Daniel Alves. Ładny strzał Filipe Melo z 63. minuty zakończył emocje w tym pojedynku i ustalił jego rezultat na 3:0.

Zespół trenowany przez Dungę awansował na 2. miejsce. Do lidera, Paragwaju traci jedynie 3 punkty. Peru nadal jest czerwoną latarnią ze skromnym dorobkiem 7 oczek. Choćby do przedostatniej Boliwii brakuje podopiecznym Jose Del Solara 5 punktów.

Brazylia - Peru 3:0 (2:0)

Bramki: Luis Fabiano dwie (18-karny, 27), Felipe Melo (64). Sędziował: Sergio Pezzota (Argentyna). Widzów: 45 000.

Brazylia: Julio Cesar; Daniel Alves, Lucio, Luisao (12-Miranda), Kleber; Gilberto Silva, Felipe Melo, Elano (77-Ronaldinho), Kaka; Robinho (71-Alexandre Pato), Luis Fabiano

Peru: Leao Butron; Amilton Prado, Carlos Zambrano, Alberto Rodriguez, Walter Vilchez; Nolberto Solano (71-Jose Fernandez), Rainer Torres, Juan Carlos La Rosa, Luis Ramirez (79-Piero Alva); Johan Fano, Pedro Garcia (60-Alexander Sanchez).

W innym meczu tej grupy Ekwador zremisował w Quito z Paragwajem 1:1, a Chile z Urugwajem 0:0.

Ekwador - Paragwaj 1:1 (0:0)

Bramki: Ekwador - Cristian Noboa (64); Paragwaj - Edgar Benitez (90+2). Czerwona kartka: Paulo da Silva (84-Paragwaj). Sędziował: Wilmar Roldan (Kolumbia). Widzów: 40 000.

Chile - Urugwaj 0:0

Czerwona kartka: Mauricio Isla (34-Chile). Sędziował: Hector Baldassi (Argentyna). Widzów: 60 000.