3. kolejka Ligatu Al: Hapoel Ironi Kiryat Shmona FC - Hapoel Haifa FC 3-0 (0-0)

Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 41 razy. Drużyna IK Shmona wygrała aż 21 razy, zremisowała 13, a przegrała tylko siedem.

Już w pierwszych minutach zespół Hapoelu Haifa próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Guy'emu Hadidzie z drużyny gości. Była to 21. minuta pojedynku.

Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku.

Wysiłki podejmowane przez jedenastkę IK Shmona w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 50. minucie bramkę zdobył Eden Shamir.

W 60. minucie Radu Ginsari zastąpił Nessa Zamira. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Nissim Kapiloto z Hapoelu Haifa.

Niedługo później Hadji Barry wywołał eksplozję radości wśród kibiców IK Shmona, strzelając kolejnego gola w 67. minucie starcia. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat.

W 69. minucie arbiter ukarał kartką Ya'akova Mora, zawodnika IK Shmona.

Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy IK Shmona w 75. minucie spotkania, gdy Eden Shamir strzelił trzeciego gola. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w drużynie Hapoelu Haifa doszło do zmiany. Shlomi Azulay wszedł za Idana Shemesha.

Przewaga drużyny Hapoelu Haifa w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz.

Sędzia wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Hapoelu Haifa pokazał dwie.

Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.