Australijczyk nie wsiądzie co prawda na motocykl, ale będzie wspierał kolegów m.in. w parku maszyn. Po kontuzji miednicy i nogi porusza się wciąż na wózku inwalidzkim, ale w najważniejszym momencie sezonu chce być z drużyną i zapowiedział, że pojawi się na Motoarenie. - Holder to dobry duch zespołu, potrafi doradzić, podpowiedzieć, co zmienić w ustawieniach sprzętu, by lepiej wystartować. Jego obecność z pewnością pomoże drużynie - powiedział menedżer Unibaksu Sławomir Kryjom. Toruński obiekt w niedzielę zapełni się do ostatniego miejsca. Na trybunach zasiądzie 17 tys. kibiców, a bilety na nie rozeszły się w ciągu dwóch dni. Klub rozpoczął też sprzedaż wejściówek na miejsca stojące. Podopieczni trenera Jana Ząbika nie obawiają się Falubazu i nie przeszkadzają im głosy, że to zielonogórzanie uchodzą za faworyta. Zapowiadają, że także dla Holdera chcą sięgnąć po tytuł. Jak podkreślają, przed sezonem każdy w ciemno wziąłby udział w finale ekstraligi, ale teraz nikt nie zamierza odpuszczać. - Jesteśmy zmotywowani do walki o złoto i mogę zapewnić, że kibice obejrzą fantastyczne spotkanie. Chcemy im dostarczyć wielu pozytywnych emocji zarówno w Toruniu, jak i Zielonej Górze - powiedział Adrian Miedziński. Unibax nie zamierza ryzykować i nie postawi już w tym sezonie na Australijczyka Ryana Sullivana. W awizowanym składzie znalazł się Chris Holder, co oznacza, że zespół z grodu Kopernika zastosuje zastępstwo zawodnika. Jest także zmiana na pozycji juniora, gdzie pod numerem 14. wpisany został Emil Pulczyński. Niewykluczone jednak, że ostatecznie na torze pojawi się jego brat Kamil. Zielonogórzanie po słabych występach w całym sezonie zrezygnowali z usług Szweda Jonasa Davidssona. Na Motoarenie zastąpi go Adrian Gomólski, który jednak nie prezentował się lepiej. Początek meczu Unibax - Falubaz w niedzielę o godz. 18.45. Awizowane składy: Unibax Toruń: 9. Adrian Miedziński, 10. Kamil Brzozowski, 11. Darcy Ward, 12. Chris Holder, 13. Tomasz Gollob, 14. Emil Pulczyński, 15. Paweł Przedpełski. Falubaz Zielona Góra: 1. Jarosław Hampel, 2. Adrian Gomólski, 3. Piotr Protasiewicz, 4. Krzysztof Jabłoński, 5. Andreas Jonsson, 6. Patryk Dudek, 7. Adam Strzelec.