Jan Habdas: kim jest? Sylwetka i najważniejsze informacje Jan Habdas ma 19 lat i urodził się 2 grudnia 2003 roku w Bielsku-Białej. Ma 175 cm wzrostu i na co dzień mieszka w miejscowości Zarzecze. Reprezentuje klub LKS Klimczok Bystra. Po raz pierwszy głośno zrobiło się o tym skoczku pod koniec lipca 2015 roku. Wówczas niespełna dwunastoletni Habdas osiągnął pierwszy sukces - wygrał nieoficjalne mistrzostwa świata dzieci - FIS Schueler Grand Prix w Ruhpolding. Było to około rok od pierwszych treningów w skokach narciarskich. Początkowo Jan Habdas chciał zostać narciarzem alpejskim jak jego starszy brat i trenował tę dyscyplinę. Niespełna 25-letni Piotr zarekomendował bratu, by ten spróbował swoich sił w skokach narciarskich i Jan zapisał się do klubu LKS Klimczok Bystra. Jan Habdas i skoki narciarskie. Sukcesy oraz ważne wyniki w karierze Latem 2018 roku Jan Habdas zadebiutował w zmaganiach FIS Cup (zawody trzeciej rangi w skokach po Pucharze Świata i Pucharze Kontynentalnym) w Szyczyku, gdzie zajął 60. miejsce. W zimie 2019 roku wystartował w zmaganiach tej rangi w Zakopanem, ale nie zdołał osiągnąć lepszego miejsca w porównaniu z debiutem w Szczyrku. W sezonie 2018/19 zadebiutował w mistrzostwach Polski w Zakopanem, gdzie zajął 24. miejsce. Pierwsze punkty letniego Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich Habdas zdobył w Wiśle w lipcu 2019 roku, zajmując wówczas 21. miejsce. W zmaganiach FIS Cup premierowe punkty uzyskał w kampanii 2019/20. W 2020 roku wziął udział w igrzyskach olimpijskich młodzieży we Francji, gdzie zajął 23. miejsce. W sezonie 2020/21 zajął 11. miejsce w zmaganiach FIS Cup w Szczyrku. W lecie 2021 roku uzyskał pierwsze punkty w podczas letniego Pucharu Kontynentalnego. Żona Kubackiego pochwaliła się choinką. Mała Zuzanna skradła show Na jesieni 2021 roku Jan Habdas między 5 września a 14 listopada trzykrotnie zajął miejsca na podium w zmaganiach FIS Cup. Był trzeci w Ljubno oraz w Lahti, a także drugi w Falun. W sezonie 2021/22 wielokrotnie meldował się w czołowej "10" FIS Cup, a w klasyfikacji generalnej zajął piąte miejsce. W kampanii 2021/22 kilkukrotnie punktował (miejsca w trzeciej dziesiątce) w zimowym Pucharze Kontynentalnym. W sezonie 2021/22 zadebiutował także w konkursie Pucharu Świata - był 46. w Wiśle. W październiku 2021 roku wywalczył 6. miejsce w letnich MP w Zakopanem. Sukcesy Jana Habdasa w 2022 roku. Blisko punktów PŚ i powołanie na TCS W marcu 2022 roku Jan Habdas wziął udział w mistrzostwach świata juniorów w Zakopanem i zajął 13. miejsce indywidualnie, 5. miejsce w konkursie drużynowym oraz dziewiąte w zawodach drużyn mieszanych. Pod koniec marca wywalczył w Lahti dwa srebrne medale (indywidualnie oraz drużynowo) w olimpijskim festiwalu młodzieży Europy. Habdas trzykrotnie zajął miejsce w "10" w letnim Pucharze Kontynentalnym, a w jednych zawodach w Lake Placid był czwarty. W Wiśle zajął 23. miejsce w zmaganiach LGP. W październiku 2022 roku powtórzył wynik z MP 2021 i zajął szóste miejsce w letnich mistrzostwach kraju w Zakopanem. Kibice odetchnęli z ulgą. Świetne wieści przed Pucharem Świata w Zakopanem W sezonie zimowym 2022/23 Habdas dwukrotnie meldował się w "10" zawodów Pucharu Kontynentalnego, a w jednym z konkursów w Vikersund był czwarty. Wystartował w konkursach indywidualnych Pucharu Świata w Wiśle, gdzie dwukrotnie zajął 34. miejsce. Jan Habdas 22 grudnia zajął najlepsze w karierze - piąte miejsce w zimowych mistrzostwach Polski w Wiśle i trener kadry narodowej - Thomas Thurnbichler zdecydował się powołać 19-latka na 71. TCS 2022/23. Jan Habdas w mediach społecznościowych Jan Habdas poza prywatnym kontem na Facebooku posiada także swój profil na Instagramie czy TikToku. Na Instagramie Habdas nie jest szczególnie aktywny, jeśli chodzi o częstotliwość zamieszczanych wpisów. Zawodnik ma ponad 6700 obserwujących i zamieszcza głównie posty dotyczące skoków narciarskich oraz podróży. W ostatnim czasie zdecydowanie bardziej aktywny Jan Habdas jest na TikToku. Zawodnik ma blisko trzynaście tysięcy obserwujących i ponad 215 tysięcy polubień wpisów. Stoch obronił tytuł mistrza Polski! Kubacki tym razem tylko w roli widza