Skandal dopingowy w Rosji. Ten dokument może rozwiać wiele wątpliwości
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) otrzymała dodatkowe informacje na temat wszystkich testów antydopingowych wykonywanych w moskiewskim laboratorium między styczniem 2012 a sierpniem 2015. Może on rozwiać wiele wątpliwości związanych z zorganizowanym dopingiem w Rosji.

WADA dotarła do materiałów na temat próbek pobranych w trakcie igrzysk olimpijskich w Soczi (2014), ale i w czasie ujawnionego niedawno skandalu dopingowego w Rosji. Z dwóch raportów Richarda McLarena wynika, że w latach 2011-15 w aferę dopingową w Rosji zamieszanych było łącznie ponad 1000 sportowców, rywalizujących w 30 dyscyplinach.
Teraz WADA ma nadzieję, że dokument, który jest w jej posiadaniu od końca października rozwieje wiele wątpliwości związanych z zorganizowanym dopingiem w Rosji. Były dyrektor laboratorium Grigorij Rodczenkow powiedział, że wszystkie pozytywne przypadki stosowania niedozwolonych środków przez sportowców były raportowane do ministerstwa sportu. W odpowiedzi dostawali polecenie: "ratować", co znaczyło, że do systemu należało oznaczyć test jako negatywny lub "kwarantanna".
Światowa agencja chce teraz porównać wszystkie dane wprowadzone do systemu ADAMS z tymi, które wykazały badania. Laboratorium w Moskwie jest nadal zawieszone. By odzyskać licencję musi spełnić dwa wymagania WADA: rosyjskie władze muszą oficjalnie uznać obydwa raporty McLarena oraz rząd musi udostępnić światowej agencji wszystkie zachowane próbki oraz elektroniczne dane.
Komitet Wykonawczy WADA ma na posiedzeniu 15 i 16 listopada omówić wszystkie otrzymane niedawno dokumenty. Z kolei na początku grudnia Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) ma podjąć decyzję, czy rosyjscy sportowcy zostaną dopuszczeni do rywalizacji w zimowych igrzyskach w Pjongczangu (9-25 lutego).


![Polska - Holandia. Gdzie obejrzeć? O której godzinie? [TRANSMISJA NA ŻYWO]](https://i.iplsc.com/000LWRG961M4P6SJ-C401.webp)





