Pechowe igrzyska dla polskiej pary. Natalia Maliszewska pociesza Piotra Michalskiego
Z perspektywy polskiego kibica trudno nie pokusić się o stwierdzenie, że Natalia Maliszewska i Piotr Michalski to najbardziej pechowa para, która miała okazję wystąpić na zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Dla 26-latki impreza zakończyła się srogim rozczarowaniem i morzem wylanym łez. Jej narzeczony dwukrotnie był za to bliski medalu. Do tego, by wywieźć z Chin dwa krążki zabrakło mu łącznie 0,11 sekundy.

Natalia Maliszewska i Piotr Michalski będą zapewne potrzebować po igrzyskach w Pekinie wzajemnego wsparcia. Oboje bowiem przeżyli w Chinach trudne chwile, lecz każde z nich w zupełnie inny sposób...
Urodzona w Białymstoku łyżwiarka była naszą wielką nadzieją w short tracku. Tymczasem po ogromnym zamieszaniu Polka nie mogła wystąpić na swoim koronnym dystansie 500 m z powodu COVID-19, a w kolejnych występach nie zdołała sobie powetować tego ogromnego ciosu.
Gdy odpadła w ćwierćfinale rywalizacji na 1500 m, z trudem powstrzymywała łzy. - To zabrzmi bardzo źle... Ale to druga rzecz, która mnie tak uderzyła po śmierci mamy. I to nie jest łatwe - wyznała przed kamerami TVP Sport.
Pekin 2022. Natalia Maliszewska i Piotr Michalski - pech zakochanych na igrzyskach olimpijskich
Tymczasem jej ukochany Piotr Michalski radził sobie w Pekinie nad wyraz dobrze, lecz również ma prawo mieć pretensje do losu, bo choć na wyciągnięcie ręki miał dwa medale w łyżwiarstwie szybkim, wróci do domu z pustymi rękami. W zmaganiach na 500 m zabrakło mu 0,03 sekundy, a na dwukrotnie dłuższym dystansie - 0,08 sekundy.
Czytaj także: Pekin 2022. Piotr Michalski o krok od medalu. "Cieszę się, że to już koniec. Ileż można"
Na szczęście w trudnych chwilach rozgoryczenia para może na siebie liczyć, a wsparcie okazuje sobie także w przestrzeni publicznej.
Piooooooooooootruś Wiem, że teraz jest nam wszystkim szkoda, ale czy jeszcze kilka dni temu wyobrażałeś sobie tak wysoko swoje nazwisko?! To jest ogromny sukces! Wielkie, wielkie gratulacje
Także po występnie na 500 m Natalia Maliszewska była dumna z ukochanego pisząc, że pierwszy raz na tych igrzyskach miała okazję płakać ze szczęścia.
#StudioPekin codzienne wieści z Chin - obejrzyj nasz program
Natalia Maliszewska i Piotr Michalski - historia miłości
Wydawać by się mogło, że Natalię Maliszewską i Piotra Michalskiego połączyła szybka jazda na łyżwach... i poniekąd tak się stało. Wcale nie poznali się jednak na lodowej tafli, a w sieci.
Poznaliśmy się... w sumie przez internet. Napisałem do niej z gratulacjami po którymś z medali w Pucharze Świata. Z czasem nasz kontakt się poprawiał. Aż do tego stopnia, że przeprowadziłem się do Białegostoku i nie zamierzam uciekać
Ich miłość rozkwita i oby podobnie było z formą sportową! Liczymy bowiem, że za cztery lata oboje przywiozą z igrzysk olimpijskich nie tylko masę wspomnień, ale i bezcenne medale.









