Tenis. Borna Corić też z koronawirusem

"Chciałem poinformować wszystkich, że miałem pozytywny test na Covid-19. Chciałbym, żeby wszyscy, którzy mieli ze mną kontakt w ostatnich dniach, poddali się testom. Przepraszam za krzywdy, które mogłem spowodować. Czuję się dobrze i nie mam żadnych objawów. Bądźcie zdrowi!" - napisał na swoim profilu Chorwat.

Corić, zajmujący 33. miejsce w rankingu ATP, w miniony weekend brał udział w turnieju pokazowym Adria Cup. W pierwszym meczu pokonał łatwo 4-1, 4-1 Dimitrowa, ale potem przegrał z Djokoviciem 1-4, 3-4 (1). W niedzielę okazało się, że Dimitrow miał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Bułgar źle się czuł już podczas meczu z Coriciem. Mówił o zmęczeniu i słabej odporności na upał. Wycofał się i wrócił do domu w Monako. Tam lekarze stwierdzili, że jest chory.

 Organizowany przez Djokovicia turniej został przerwany. Teraz wszyscy czekają na kolejne wyniki testów. Chorwacka strona SportKlub podała, że chorzy na Covid-19 są już na pewno trener przygotowania fizycznego Djokovicia Marko Paniki i Dimitrowa - Kristjan Groh. Według tego samego źródła negatywny wynik testów mieli Aleksander Zverev i Marin Cilić natomiast Djoković wyjechał w pośpiechu do Belgradu.

Numer 1 światowego tenisa nie chciał przeprowadzać badań w Chorwacji ponieważ bardziej ufa swoim lekarzom. Chciał też się spotkać osobiście z serbskim epidemiologiem.

Przed pozytywnymi wynikami testów odbyły  się dwa turnieje Adria Cup. Na Bałkanów nie obowiązują jednak rygory sanitarne podobne do tych w pozostałej części Europy. Zawody sportowe odbywają się z udziałem publiczności. Zawodnicy nie mają ograniczeń w kontakcie. Po turnieju w Belgradzie tenisiści wybrali się do klubu nocnego, gdzie bawili się tak  jakby świat nie dotknęła pandemia.

ok