Patrząc na skład ćwierćfinałów turnieju WTA 500 w Charleston, trudno mówić o dużych niespodziankach. W gronie ośmiu zawodniczek, które dotarły do tego etapu zmagań, znalazło się aż siedem rozstawionych tenisistek, w tym "1" czyli Jessica Pegula, która zagra z obrończynią tytułu, Danielle Collins. W grze o tytuł pozostają także Qinwen Zheng, Emma Navarro, Amanda Anisimova, Jekaterina Aleksandrowa oraz Anna Kalinska. Po drodze z turnieju odpadła jednak "2", czyli Madison Keys, która przegrała ze wspomnianą Kalinską, o trofeum nie zagra również pokonana przez Aleksandrową Diana Sznajder. Wspomniane zawodniczki były jednak eliminowane przez rozstawione rywalki. Zgoła inaczej przedstawia się sytuacja Darii Kasatkiny. Pochodząca z Rosji zawodniczka, która od niedawna reprezentuje Australię, rywalizację rozpoczęła od drugiej rundy, w której rozbiła Lauren Davis (6:1, 6:1). O ćwierćfinał zagrała z kolei z Sofią Kenin. Sofia Kenin znowu zagrała z Darią Kasatkiną Amerykanka, która w 2020 roku wygrała wielkoszlemowy Australian Open, w trwającym sezonie nie zachwyca. Dopiero w Dubaju udało jej się wygrać trzy mecze z rzędu, jej zwycięski marsz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na etapie ćwierćfinału powstrzymała Jelena Rybakina. Kenin nie zachwyciła także na kortach w swojej ojczyźnie - zarówno w Indian Wells, jak i Miami, odpadała na etapie drugiej rundy. Na Florydzie pokonała ją Coco Gauff, z kolei w Kalifornii... Daria Kasatkina, której mogła zrewanżować się teraz w Charleston. I nie była bez szans, ponieważ już pewnym zwycięstwem z rozstawioną Belindą Bencic (6:0, 6:3) pokazała, że jej forma rośnie. Świeżo upieczona reprezentantka Australii mimo to była faworytką meczu, ale dość nieoczekiwanie już w pierwszym secie miała spore problemy. 12. zawodniczka rankingu WTA najpierw nie wykorzystała break pointa, później w czwartym gemie sama straciła podanie i musiała odrobić straty (1:3). Wprawdzie odpowiedziała przełamaniem powrotnym, ale to był jej szczyt możliwości. W kolejnych gemach warunki dyktowała Kenin, która po drodze ponownie obroniła break pointa, a pod koniec partii wygrała gema do zera, a całą partię 6:3. Kasatkina w drugim secie postawia się rywalce, chociaż na początku dwukrotnie straciła podanie. Szybko jednak odpowiedziała przełamaniem powrotnym, później odzyskała kontrolę nad własnym serwisem, miała 67 proc. skuteczności pierwszego podania. Notowana na 44. pozycji w rankingu WTA Kenin jednak utrzymywała wysoki poziom, przy stanie 5:4 miała nawet piłkę meczową, ale jej nie wykorzystała i dała się przełamać. O losach seta rozstrzygnął tie-break, w którym górą była Amerykanka. Kenin tym samym wygrała 6:3, 7:6(7) i zameldowała się w ćwierćfinale, w którym zagra z Anną Kalinską.