Świątek w Polsce, a tu takie wieści od Sabalenki. Jasny sygnał dla rywalek
Aryna Sabalenka zakończyła kolejny sezon jako liderka światowego rankingu kobiecego tenisa i wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie ma zamiaru ustąpić miejsca żadnej z rywalek. Białorusinka ciężko trenuje nawet poza sezonem, aby pozostać numerem "jeden". Dowodem jest wpis, który 27-latka z Mińska zamieściła późnym środowym wieczorem w mediach społecznościowych.

Za nami kolejny emocjonujący sezon w kobiecym tenisie, w którym Aryna Sabalenka zdołała utrzymać pozycję liderki rankingu WTA, a Iga Świątek zakończyła rywalizację jako wiceliderka zestawienia. Po intensywnych tygodniach zakończonych finałami WTA to Sabalenka jako pierwsza udała się na zasłużony urlop. Podczas gdy Świątek walczyła w Billie Jean King Cup, Białorusinka wypoczywała na Malediwach, publikując w sieci kadry z egzotycznej scenerii. Choć pozwoliła sobie na wakacyjny luz, nie zrezygnowała z treningów - nawet na rajskiej wyspie regularnie meldowała się na siłowni i korcie.
W ostatnich dniach także Iga Świątek postawiła na regenerację. Spędziła kilka chwil na Mauritiusie, gdzie odpoczywała ze swoim sztabem szkoleniowym i bliskimi, po czym ruszyła z przygotowaniami do kolejnego sezonu. Obie tenisistki trzymają więc wysokie tempo, choć każda na swój sposób regeneruje siły po długich miesiącach rywalizacji.
Aryna Sabalenka wyciska siódme poty na siłowni
Aryna Sabalenka, znana z aktywności w mediach społecznościowych, ponownie podzieliła się z fanami kulisami swojej pracy. Jej profil, obserwowany przez ponad 3,8 mln użytkowników, wypełnił się nowymi zdjęciami z treningów. Na najnowszym wpisie tenisistka pokazała zarówno intensywne ćwiczenia na korcie i siłowni, jak i momenty odpoczynku. Uwagę przyciągnął krótki opis: "Trenuj, odpoczywaj, jedz, powtórz". Prosta mantra brzmi jak ostrzeżenie dla rywalek - Białorusinka pokazała bowiem, że nawet w przerwie między kolejnymi sezonami nie zapomina o regularnych treningach i zrobi wszystko co w jej mocy, aby jak najdłużej pozostać na szczycie.
Aryna nie ukrywa, że już nie może doczekać się powrotu do rywalizacji. Pod koniec grudnia wystąpi w Dubaju w pokazowym meczu z Nickiem Kyrgiosem, jednym z najbardziej charyzmatycznych tenisistów na świecie. Starcie zapowiada się widowiskowo, jednak wzbudza wiele skrajnych emocji. Jedni już nie mogą doczekać się "bitwy płci", inni natomiast - w tym m.in. Steve Johnson - otwarcie krytykują ten pomysł.









![O której walka Błachowicz - Guskov? Gdzie oglądać? [TRANSMISJA NA ŻYWO]](https://i.iplsc.com/000M139OCNBIQ4BB-C401.webp)

