Partner merytoryczny: Eleven Sports
  • INTERIA.PL
  • Sport
  • Tenis
  • Świątek uniknęła kompromitacji, Muchova już nie. Druzgocąca klęska, 612 dni i koniec

Świątek uniknęła kompromitacji, Muchova już nie. Druzgocąca klęska, 612 dni i koniec

Idze Świątek udało się w półfinale Australian Open uniknąć "bajgla" ze strony Madison Keys, co zawsze dla tenisistek jest bolesnym ciosem. Jej losu także w półfinale, tyle że w Linzu nie podzieliła Karolina Muchova. Czeszka została całkowicie zdominowana przez Jekaterinę Aleksandrową, przegrywając pierwszego seta 0:6, a drugiego 4:6. Tym samym w finale WTA Linz Rosjanka zmierzy się z Dajaną Jastremską. Dla Aleksandrowej to trzeci finał tego turnieju z rzędu.

Karolina Muchova (z lewej) zaliczyła w sobotę w Linzu sporą wpadkę - pierwszy raz od kilku lat przegrała seta do zera
Karolina Muchova (z lewej) zaliczyła w sobotę w Linzu sporą wpadkę - pierwszy raz od kilku lat przegrała seta do zera/Gerd Schifferl/APA-PictureDesk via AFP/AFP

Pełen niespodzianek okazał się turniej WTA Linz. Turniejowa "dwójka", Elina Switolina poległa już w 1/8 finału z Anną Blinkową, a Maria Sakkari w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Dajany Jastremskiej. Ukrainka w Austrii prezentowała się znakomicie i po nieoczekiwanym triumfie nad Clarą Tauson awansowała do finału rozgrywek. Niedługo później poznała rywalkę, z którą przyjedzie jej się zmierzyć o tytuł.

Sensacja w półfinale turnieju w Linz. Muchova kompletnie zdominowana

O prawo do gry w finale bój chwilę po godzinie 15:00 rozpoczęły Karolina Muchova i Jekaterina Aleksandrowa. Murowaną faworytką była Czeszka, ale "kursy" uległy diametralnej zmianie po piorunującym początku ze strony Rosjanki. Ta już przy pierwszej okazji przełamała rywalkę, dołożyła swoje podanie i wyszła na prowadzenie 2:0. Muchova miała bardzo słabą skuteczność pierwszego serwisu, co przekładało się na kolejne punkty dla Aleksandrowej.

Jastremska w finale turnieju w Linzu po wygranej z Tauson. Skrót meczu. WIDEO/AP/© 2025 Associated Press

Dość powiedzieć, że jeszcze przed upływem 30 minut Rosjanka dopisała na swoje konto pierwszego seta, rozbijając 19. rakietę świata do zera. Tym samym wypiekła historycznego bajgla. Ostatni raz reprezentantka Czech przegrała seta do zera 31 maja 2023 roku. Od tamtej pory upłynęło zatem aż 612 dni. Takiego losu udało się uniknąć Idze Świątek.

Świątek dała radę, Muchova już nie. Bajgiel w Linz, niespodziewane zestawienie w finale

Polka w drugim secie półfinału Australian Open została całkowicie zdominowana przez Madison Keys. Wszystko wskazywało na to, że rywalka wypiecze bajgla. Raszyniance udało się na całe szczęście uniknąć takiego losu, choć przegrała dotkliwie, 1:6. A ostatni raz w meczu singlowym nie ugrała ani jednego gema w secie w 2021 roku w Eastbourne. 

Nieco lepiej Muchova zaprezentowała się w drugim secie. Było to jednak za mało, żeby odwrócić losy rywalizacji i awansować do półfinału w Linz. Rywalizacja zrobiła się dużo bardziej wyrównana, lecz w kluczowym momencie próbę nerwów wygrała Aleksandrowa. Przełamała w siódmym gemie finalistkę Roland Garros 2023 i wyszła na prowadzenie 4:3. Nie oddała go już do końca. 

Przy swoim serwisie wygrała dziesiątego gema do zera i cały mecz 6:0, 6:4. W finale o tytuł powalczy z Dajaną Jastremską.  

Jekaterina Aleksandrowa/JOSEF BOLLWEIN / APA-PictureDesk / APA-PictureDesk via AFP/AFP
Karolina Muchova/JOSEF BOLLWEIN / APA-PictureDesk / APA-PictureDesk via AFP/AFP
Iga Świątek/ADRIAN DENNIS / AFP/AFP

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram