FC Barcelona wygrała ostatni mecz Ligi Mistrzów z Benfiką w Lizbonie. A właściwie można byłoby ocenić, że go "przepchnęła". Zwyciężyła 1:0, mimo że od 22. minuty grała w osłabieniu po czerwonej kartce Pau Cubarsiego. Jedynego gola po błędzie obrońców Benfiki zdobył Raphinha. Jednak głównym bohaterem meczu był Wojciech Szczęsny, który zanotował aż 8 kluczowych interwencji. Polak już wcześniej spisywał się w bramce Barcelony bardzo solidnie, ale tym razem po prostu wygrał jej mecz. Bardzo ważny mecz. Aż 8 obron i wielki pech Szczęsnego. Takie wieści dzień po wielkim meczu. Szokujące Dzięki temu zwycięstwu "Duma Katalonii" rozegra rewanż u siebie z jednobramkową zaliczką, a to znacznie zwiększa jej szanse na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kiedy Wojciech Szczęsny dołączył do FC Barcelona, przez pewien czas nie był pierwszym wyborem Hansiego Flicka. Niemiec cierpliwie czekał, aż Polak wskoczy na odpowiedni poziom i nauczy się gry Barcelony, a w tym czasie stawiał na Inakego Penę. Dziś jednak nikt nie ma wątpliwości, że wejście Szczęsnego do bramki "Dumy Katalonii" było tylko kwestią czasu. Polak udowodnił, że prezentuje zupełnie inny poziom niż Inaki Pena. Hansi Flick pod wpływem postępów Polaka zmienił swoją decyzję ws. obsady bramki i dziś z pewnoscią tego nie żałuje. Szczęsny jeszcze świętuje. Aż tu nagle taka wiadomość, to byłby dla niego koniec Flick wyjawia ws. Szczęsnego. Decyzja została podjęta. Jak do tego doszło? W Barcelonie media wciąż żyją tym, czego w minioną środę dokonał Wojciech Szczęsny. Hansi Flick na konferencji przed meczem z Osasuną został zapytany: "Szczęsny był, być może, twoim osobistym wyborem. Nie trenował przez pewien czas, więc wielu ludzi nie rozumiało, skąd ta zmiana w bramce. Naprawdę wierzyłeś w to, że osiągnie tak wysoki poziom?" Niemiecki trener wyznał, że to nie była jego autonomiczna decyzja. Podjąć ją pomogli mu członkowie jego sztabu. Hansi Flick zdradził, że kluczowe okazało się to, jak Wojciech Szczęsny spisywał się na treningach. Właśnie to zadecydowało o ostatecznym sukcesie Polaka. FC Barcelona zagra w lidze hiszpańskiej z Osasuną już w środę o godzinie 21:00. Nie ma wątpliwości, że w pierwszym składzie na pozycji bramkarza wyjdzie Wojciech Szczęsny.