Ancic długo zmagał się z wirusową mononukleozą, miał problemy z kolanem i plecami, aż wreszcie ostatecznie zmuszony został powiedzieć: stop. "To koniec mojej przygody z tenisem" - zakomunikował na łamach chorwackich mediów. Rok 2004 był najlepszy w karierze Ancicia - dotarł do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu i zdobył brązowy medal olimpijski w Atenach. W 2006 i 2008 roku "Super Mario" odpadł na londyńskiej trawie w ćwierćfinale. Częste przerwy w występach na kortach (zarobił na nich około czterech milionów dolarów) wykorzystywał na naukę, może pochwalić się ukończeniem studiów uniwersyteckich na wydziale prawa w Splicie. Ojciec chorwackiego tenisisty jest właścicielem sieci supermarketów.